Zaraz po meczu z Oklahomą City Thunder, który Cleveland Cavaliers przegrali pozwalając rzucić przeciwnikowi 148 punktów, Enes Kanter wybrał się na swojego twittera, by wbić kolejną szpilę w LeBrona Jamesa. To generalnie jest niebezpieczna zabawa.
148 ⚡️?#StriveForGreatness?
— Enes Kanter (@Enes_Kanter) 20 stycznia 2018
#StriveForGreatness to hasło, które przylgnęło do LBJ-a. Zawodnik używa go w swoich mediach społecznościowych. W wolnym tłumaczeniu oznacza dążenie do doskonałości. Cleveland Cavaliers byli jednak bardzo daleko od doskonałości w przegranym sromotnie meczu z Thunder. Kilka miesięcy temu LBJ mówił, że Kanter zawsze ma coś do powiedzenia i w zasadzie nie wiadomo o co mu chodzi. Potem panowie wdali się w małą przepychankę podczas listopadowego meczu. Na kolejne spotkania pomiędzy Knicks i Cavaliers musimy czekać do kwietnia.
Po wysłaniu tweeta – Enes Kanter otrzymał jednak ostrzeżenie. Jeden z byłych kolegów Kantera, z Oklahomy City Thunder, wysłał mu wiadomość, że LBJ bez cienia wątpliwości zrewanżuje się za to już na parkiecie. – Nie powiem kto do mnie napisał, ale dostałem wiadomość, że LeBron w kolejnym meczu rzuci na mnie 50 punktów – dodaje. – Odpowiedziałem, ale nie powiem co…
Turek nie ukrywa jednak, że ma dużo szacunku do Jamesa i uważa go za najlepszego zawodnika w lidze. – Nie sądzę, by przejmował się tym, co tweetuje. […] Teraz myśli tylko o tym, co dzieje się w jego zespole – dodaje. – Ale kiedy wchodzę na parkiet, nie myślę o niczym innym. Poza parkietem jestem wyluzowany i po prostu chcę, by ludzie się uśmiechali – kończy. Kanter jest postacią, co do której trzeba mieć wiele dystansu.
Mamy specjalny kod, który daje DODATKOWE 25% ZNIŻKI w oficjalnym sklepie Nike na produkty z wyprzedaży!
Wyniki NBA: 40 punktów Irvinga nie pomogło, kolejna porażka Spurs
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET