Los Angeles Lakers będą próbowali w ciągu kolejnych tygodni wymienić Ruiego Hachimurę i D’Angelo Russella — wierzą władze pozostałych klubów NBA, którzy rozmawiali z portalem HoopsHype. Po przeciętnym starcie sezonu w Los Angeles miał pojawić się pomysł ściągnięcia do składu trzeciej gwiazdy, która wraz z LeBronem Jamesem i Anthonym Davisem zwiększy szansę Jeziorowców na mistrzostwo NBA. Nie jest jasne, kto miałby być tym trzecim muszkieterem, a ostatnie doniesienia wskazują, że Lakers nie do końca są przekonani do sprowadzenia Zacha LaVine’a z Chicago Bulls.
Gdy tylko w połowie listopada pojawiła się informacja, że Chicago Bulls i Zach LaVine będą szukali klubu, do którego mógłby zostać wytransferowany gwiazdor, Los Angeles Lakers pojawiali się jako jeden z głównych kandydatów do pozyskania obrońcy. Jeśli do ewentualnej wymiany by doszło, Lakers musieliby prawdopodobnie pożegnać się z Ruim Hachimurą i D’Angelo Russellem. Władze pozostałych klubów wierzą, że Jeziorowcy będą w najbliższych tygodniach handlować tą dwójką zawodników.
— Dyrektorzy z innych klubów NBA, którzy rozmawiali z HoopsHype wierzą, że Russell i Hachimura to dwaj najpoważniejsi kandydaci do wymiany w szeregach Lakers — napisał Michael Scotto. Obaj gracze podpisali minionego lata z Lakers nowe umowy. Russell związał się z klubem dwuletnią umową wartą 36 mln dol., a Hachimura trzyletnim kontraktem, na mocy którego zarobi 51 mln dol. Russella będzie można wymienić dopiero 15 grudnia, a Hachimurę miesiąc później.
Russell notuje bardzo dobry początek sezonu, w którym osiąga do tej pory średnio 17,6 punktu, 3,5 zbiórki i 6,4 asysty. Trafia też ponad 47 proc. rzutów z gry i blisko 40 proc. prób zza łuku. Hachimura z kolei daje Lakers 11,8 punktu i 3,8 zbiórki, trafiając 50,5 proc. rzutów, w tym 42,9 proc. prób za trzy. Japończyk miał jednak problemy ze zdrowiem, więc jego występy były nieco ograniczone.
***