Wszyscy są tutaj bardzo wyluzowani, a jednocześnie świadomi powagi sytuacji – mówi Kevin Durant, który powoli odkrywa tajemnice gry w rotacji z trójką innych All-Starów. Golden State Warriors skupiają się na wypracowaniu zdrowego systemu i funkcjonowanie w nim Kevina Duranta ma kluczowe znaczenie.

W Oklahomie Kevin Durant nabrał pewnych przyzwyczajeń i trudno mu było pojąć, że pewne rzeczy w procesie przygotowania drużyny do sezonu mogą wyglądać inaczej. Atmosfera na obozie Golden State Warriors mocno zawodnika zaskoczyła. Jego nowi koledzy pozostają zdyscyplinowani i słuchają wytycznych trenera Steve’a Kerra. Mimo to nie mają problemów, by traktować to wszystko na dużym luzie, bez poddawania się presji otoczenia. – To po prostu zabawny zespół. Czynią koszykówkę jeszcze większą zabawą niż była do tej pory – mówi KD.

Siłą rzeczy dziennikarze w słowach Duranta będą doszukiwać się odniesień do Oklahomy City Thunder, wobec czego wiele słów zawodnika może mieć różne brzmienie w zależności od kontekstu, w jaki zostaną włożone. To część, której zawodnik nie jest w stanie uniknąć. Naturalnym pytaniem było – skoro teraz się tak dobrze bawisz, to wcześniej ci tego brakowało? – Tego nie powiedziałem, tego nie powiedziałem – powtórzył KD, by być dobrze zrozumianym i usłyszanym.

W Oklahomie panuje bardziej biznesowa atmosfera, co wynika z faktu, że generalny menadżer drużyny – Sam Presti ma korzenie w San Antonio Spurs – uważanych za jedną z najlepiej poukładanych organizacji sportowych. W Oakland podejście jest inne. Warriors nie zamknęli swojego sanktuarium. Wbrew przeciwnie – otworzyli je dla wszystkich czyniąc swoje miejsce pracy dużą przestrzenią, gdzie pracownicy kluby mieszają się z trenerami, a pomiędzy zawodnikami krążą dziennikarze i znajomi.

Wszyscy są naprawdę skupieni, ale zdają sobie sprawę, że gra w koszykówkę powinna ich także cieszyć – kontynuuje Durant. – To dla mnie świetna sprawa. Do tej pory miałem bardzo ułożony cykl pracy, a teraz mogę się odrobinę rozluźnić – dodaje. W międzyczasie Steve Kerr stara się skorzystać z wszechstronności swoich nowych graczy. Namawia ich do dzielenia się piłką i nie tylko szukania rzutów, ale przede wszystkim kreowania najlepszych pozycji w każdym kolejnym posiadaniu.

Durant został poproszony o to, by za każdym razem, gdy gra bez piłki w rękach szukał ścięć i szans na uwolnienie dodatkowego miejsca. – Musze być graczem kompletnym, a do tego przecież dążę – mówi. Proces adaptacji do wymagań Kerra może chwilę potrwać, bo Kevin potrzebuje zmienić swoje nawyki. – Jeszcze wiele muszę się nauczyć o grze w kosza. Teraz się okazuje, że wcale nie jestem taki mądry – kończy.

fot. Keith Allison, Creative Commons


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    3 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments