Gościem autorskiego programu Billa Simmonsa w ostatnim tygodniu była gwiazda Golden State Warriors, Kevin Durant. Popularny KD rozpoczął temat młodego Greka, który gra zdecydowanie najlepszy sezon swojej kariery. Nie brakowało ciekawych komentarzy, które warto w tym tekście przytoczyć.
Tematyką rozmowy od początku była przyszłość NBA, w której Durant widzi Greek Freaka jako jednego z kandydatów do MVP. To jak KD obawia się Antetokounmpo w roli rywala świetnie ilustruje ta wypowiedź gracza GSW:
Spójrz na Giannisa, ten gość jest straszny. Jest lepiej rozwinięty fizycznie, jest dłuższy i co najważniejsze szybciej porusza się po boisku. I na pewno stanie się silniejszy ode mnie.
Dwudziestodwuletni Grek w swoim czwartym sezonie notuje fantastyczne średnie statystyki: 23.4 punktów, 8.6 zbiórek, 5.4 asyst, 1.8 przechwytów i 2 bloki. Oprócz tego już w niedziele wystąpi po raz pierwszy w meczu gwiazd. Jakby tego było mało, wyjdzie w pierwszej piątce. Durant nie mógł się również powstrzymać od komentarza na temat pierwszego spotkania przeciwko Antetokounmpo, gdy ten był pierwszoroczniakiem.
Widziałem jak ciężko pracował w swoim debiutanckim sezonie i dało się to odczuć na boisku. Wielu ludzi mówiło, że mnie przypomina. Nie wiedziałem o tym, ale tak było. Gdy rozgrzewałem się przed pierwszym meczem przeciwko niemu w Milwaukee zauważyłem jak się na mnie patrzył, obserwował moje przygotowanie. To fajne uczucie, kiedy masz wpływ na rozwój młodych graczy.
Giannis z pewnością wydaje się być na dobrej drodze by zostać w przyszłości prawdziwą gwiazdą ligi, jaką Durant jest obecnie. Dla samego Kevina posiadanie tak silnego wpływu na rozwój młodych zawodników ma ogromne znaczenie. Możliwość śledzenia kariery wschodzącej gwiazdy w trakcie gdy sam jeszcze gra, i wtedy gdy skończy swoją przygodę z NBA jest najlepszą rzeczą o jaką kiedykolwiek mógł prosić. A opisuje to takimi słowami:
To wszystko czego chciałem. Pragnąłem mieć wpływ na młodych graczy. Chciałem żeby patrzyli na mnie i obierali mnie jako dobrego zawodnika, którego warto naśladować. A teraz, gdy obserwuję grę Giannisa nie mogę wyjść z podziwu, uwielbiam jego styl. Oglądam wiele jego meczy, a gdy gramy przeciwko po prostu się obawiam, na boisku jest naprawdę niebezpieczny. Gdy Antetokounmpo skończy 30 lat będzie jednym z najlepszych, którzy kiedykolwiek uprawiali ten sport. Wtedy naprawdę będę szczęśliwy.