Sacramento Kings w poprzednim sezonie zdołali awansować do play-off po kilkunastu latach przerwy. Obecne rozgrywki będą dla nich bardzo ważne, aby udowodnić wszystkim, że dobry wynik nie był przypadkiem.


Sacramento Kings już po zakończeniu sezonu zaczęli działać, aby w tegorocznych rozgrywkach wykonać kolejny krok naprzód. Zespół nie ukrywa, że ponownie pragnie awansować do play-off, ale tym razem nie chce skończyć rozgrywek posezonowych już na pierwszej rundzie. Oto cztery powody, które dają szansę Kings na lepszy wynik, niż przed rokiem.

Ciągłość

Większość drużyn co sezon przechodzi wiele zmian, mniej bądź bardziej istotnych. Wiele osób podkreśla, jak bardzo ważna jest ciągłość, ale nie zawsze zespoły stać, aby móc zachować taki sam skład przez dwa sezony z rzędu. Kings nie udało się pozyskać żadnego znanego gracza z rynku wolnych agentów, ale zdołali utrzymać trzon i co bardzo ważne, przedłużyć umowę z Harrisonem Barnesem. Takie działanie pokazuje, że wszyscy w organizacji wierzą w projekt, którego są częścią i postanowili dać kolejną szansę zawodnikom na dokonanie czegoś wielkiego. Kings nie chcą popełniać błędów innych zespołów, takich jak Phoenix Suns, którym brakuje ciągłości w ostatnim czasie, w którego trakcie zespół ulega częstej przebudowie.

W NBA zespoły, które chcą wygrywać i być pretendentami do zdobycia mistrzostwa, potrzebują czasem czegoś więcej, niż posiadanie w składzie jak największej ilości gwiazd. W „superdrużynach” często brakuje chemii, co po jakimś czasie widoczne jest na parkiecie, ale i poza nim. Dochodzi wtedy do sytuacji, które mogą destabilizować całą organizację, jak to miało miejsce w Brooklyn Nets. W Sac-Town nie muszą się o to martwić. Chemia pomiędzy zawodnikami jest widoczna od razu, a kolejny sezon spędzony razem może pomóc im jeszcze lepiej współpracować na parkiecie.

Głębia Składu

Sacramento Kings dobrze przepracowali lato, dzięki czemu mają jedną z ciekawszych ławek rezerwowych w całej NBA. Wyjściowa piątka prawdopodobnie pozostanie taka sama. jak w poprzednim sezonie: De’Aaron Fox, Kevin HuerterKeegan Murray, Harrison Barnes oraz Domantas Sabonis. Głównym rezerwowym będzie najprawdopodobniej Malik Monk, który ma szansę powalczyć o nagrodę dla najlepszego zmiennika sezonu regularnego.

Rezerwowymi graczami obwodowymi poza Monkiem będą Davion Mitchell, Chris DuarteColby Jones Keon Ellis. Zwłaszcza od Mitchella wielu oczekuje, że jego trzeci sezon na parkietach NBA będzie przełomowy i gracz wykona wielki krok w swojej karierze. W zeszłym sezonie wiele osób chwaliło go za jego bardzo dobrą grę w defensywie, zwłaszcza podczas serii przeciwko Golden State Warriors, kiedy musiał kryć Stephena Curry’egoDavion według informacji, które obecnie do nas docierają, w przerwie pomiędzy sezonami mocno pracował na siłowni oraz nad polepszeniem swoich umiejętności ofensywnych.

Kings zdecydowali się też na podpisanie gwiazdy Euroligi Sashy Vezenkova, który stanie przed największym wyzwaniem w swojej dotychczasowej karierze. Gracz wyróżniał się w Europie, a teraz musi potwierdzić, że jest w 100 procentach gotowy na grę w NBA. Sacramento pozostawili także w swoim składzie Alexa Lena oraz Treya Lylesa, którzy będą przydatni w walce na deskach. Do tej dwójki dołączył także doświadczony Nerlens Noel, dla którego może być to jedna z ostatnich szans na pozostanie w lidze.

Murray nie jest już nowicjuszem

Sacramento Kings mogą oczekiwać od Keegana Murraya jeszcze więcej, niż w poprzednim sezonie, kiedy to był debiutantem. Jednym z lepszych zresztą w minionych rozgrywkach. Młody gracz zdołał pobić rekord trafionych rzutów trzypunktowych przez debiutanta. Został też wybrany do pierwszej piątki debiutantów sezonu regularnego oraz zajął piąte miejsce w głosowaniu na Rookie of the Year.

W zeszłym sezonie Keegan notował średnio 12,2 punktu, trafiając 45,3% oddanych rzutów z gry oraz 41,1% oddanych rzutów za trzy punkty. Teraz wszyscy czekają na „skok”, który może wykonać Murray w zbliżającym się sezonie. Organizacja mocno wierzy w młodego gracza, czego nie ukrywa także dyrektor generalny Monte McNair.

– Wiemy, że potrzebujemy, aby Keegan wykonał kolejny krok. Jednym ze sposobów, aby tego dokonać jest wzmocnienie jego roli w zespole. Pora, aby został drugą lub trzecią opcją drużyny, a nie czwartą czy piątą.

Bardzo ciekawe było to, że 23-letni gracz zdecydował się zagrać w dwóch meczach ligi letniej, a wszystko na prośbę trenera Browna, który chciał, aby Murray mógł pokazać, to nad czym pracował po zakończeniu sezonu. Keegan rzucił w meczu w Miami Heat 41 punktów i poprowadził Kings do wygranej 95-83. Wszyscy w organizacji podkreślają cały czas, jak ciężko pracuje nad poprawą swoich umiejętności młody zawodnik i czekają z wielką ekscytacją na to, co pokaże już niedługo.

Duet Fox – Sabonis

Sezon 2022-23 był pierwszym pełnym sezonem duetu De’Aaron FoxDomantas Sabonis. Organizacja spodziewała się wiele po ich współpracy, ale mało kto przypuszczał, że będzie on wyglądać aż tak dobrze.

Okazało się, że połączenie dwóch graczy tego formatu pozwoliło im wydobyć z siebie to, co najlepsze. Fox miał najlepszy sezon w swojej dotychczasowej karierze: zdobywał średnio 25 punktów, 4,2 zbiórki, 6,1 asysty oraz 1,1 przechwytu na spotkanie. De’Aaron Sabonis zostali nominowani do trzeciej piątki sezonu regularnego, a Fox wyróżniał się w końcówkach spotkań, kiedy pokazywał swoje żelazne nerwy, dzięki czemu zgarnął nagrodę Clutch Player of the Year, która była przyznawana po raz pierwszy w historii.

Fox od zawsze uważany był za gracza z dużym potencjałem, ale dopiero dodanie Sabonisa do składu Kings pozwoliło uwolnić wszystkie pokłady umiejętności, które drzemały w tym młodym graczu. Domantas uczynił nie tylko De’Aarona lepszym graczem, ale i wszystkich, którzy współpracują z nim na parkiecie. Litewski podkoszowy zanotował najwięcej double-double w całej lidze, a poza tym zdobywał on średnio 19,1 punktu, 12,3 zbiorki oraz 7,3 asysty na mecz.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna



  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    1 Komentarz
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments