Dion Waiters od momentu rozpoczęcia swojej przygody z NBA był niesforny. Wielu narzekało na zawodnika za jego podejścia i często nonszalancje wobec całej pracy, jaką wszyscy wkładają w sukces. Jak widać jego charakter w ogóle się nie zmienia i właśnie został przez Miami Heat zawieszony.
Według najświeższych informacji – Miami Heat zawiesili Diona Waitersa na jeden mecz sezonu regularnego za zachowanie szkodliwe dla drużyny. W przypadku reguł, które obowiązują w obozie Heat – nie ma zmiłuj. Każdy ponosi konsekwencje swojego zachowania i nie ma żadnej taryfy ulgowej, zwłaszcza gdy dowie się o tym prezes zespołu – Pat Riley. Waiters musiał więc solidnie przeskrobać, że odebrano mu możliwość gry w meczu sezonu regularnego.
– W trakcie tygodnia doszło do kilku incydentów, które są dla mnie nie do zaakceptowania – mówił Riley w oświadczeniu. – Kulminacją było zachowanie [Waitersa] na ławce rezerwowych poprzedniej nocy. Czuję, że tak musieliśmy postąpić – dodał. Wcześniej w pre-season Waiters podkreślał swoje niezadowolenie z faktu, że musi wychodzić z ławki rezerwowych. Zamiast wziąć się do pracy, postanowił ponarzekać i wysyłać bardzo niedojrzałe sygnały.
Zawieszenie będzie Waitersa kosztować 83 tysiące dolarów. Waiters otrzyma bonus w wysokości 1,2 miliona dolarów, jeżeli zagra w co najmniej 70 meczach rozgrywek zasadniczych. Zawieszenie w małym stopniu ogranicza więc jego szansę, ale to nadal 11 meczów zapasu. 27-latek wraca do gry po uporaniu się z kontuzją i prawdopodobnie będzie w rotacji Erika Spoelstry funkcjonował jako uderzenie z ławki rezerwowych.
NBA: Challenge – kiedy i jak mogą z niego korzystać trenerzy?
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET