Facundo Campazzo to jeden z najlepszych euroligowych rozgrywających. Argentyńczyk do NBA jest przymierzany już od kilku dobrych lat, ale za każdym razem coś stawało na drodze. Czy sezon 2020/2021 będzie ostatnim momentem na skok do najlepszej ligi świata?
Nie można odmówić mu talentu. Jest naturalnym liderem i znakomitym rozgrywającym, z dobrym instynktem strzeleckim. To wszystko jednak ma topowe na warunki Euroligi, czy poradziłby sobie na poziomie NBA? Podobne pytanie padało wiele razy i jak dotąd nie poznaliśmy odpowiedzi, choć Facundo Campazzo wiele razy był przymierzany do różnych ekip NBA. Nie czuł się gotowy? Jeśli tak, to przed nim prawdopodobnie ostatnia szansa.
Przyszłość Campazzo stoi pod wielkim znakiem zapytania, ale według doniesień Eurohoops, Argentyńczyk bardzo chętnie wykonałby skok za ocean już w sezonie 2020/2021. Zainteresowane usługami zawodnika mają być drużyny z Minnesoty oraz Dallas. Problem ciągle polega na tym, że przenosiny rozgrywającego do USA wymagałyby wykupienia jego kontraktu przez Real Madryt. Włodarze ekipy ze stolicy Hiszpanii musieliby przeznaczyć na to 6 milionów dolarów.
W międzyczasie na decyzję Campazzo czeka jego reprezentacyjny kolega – Nicolas Laprovittola, który nieoficjalnie dogadał się z Panathinaikosem, ale może być dla Królewskich kołem ratunkowym, jeśli Facundo faktycznie odleciałby do Stanów. 29-letni Campazzo w ostatnim sezonie Euroligi notował średnio 9,9 punktu, 7,2 asysty i 2,3 zbiórki w 28 meczach. Czego można się po nim spodziewać na poziomie NBA? Wiele zależy od tego, jak szybko dostosowałby się do nieco innych warunków gry.
Koszykówka NBA jest znacznie szybsza od koszykówki europejskiej, a to kładzie nacisk na rozgrywającego, który ma dyktować tempo. Campazzo lubi grać szybko, więc powinien poradzić sobie w sam raz. Pod znakiem zapytania stoi to, jak poradziłby sobie w obronie przeciwko szybszym i silniejszym rywalom. Nie przekonamy się, jeśli reprezentant Argentyny ostatecznie nie zdecyduje się na tym poziomie sprawdzić. Byłby bez wątpienia jednym z najciekawszych pierwszoroczniaków.
NBA: Bicie dzieci, pozbawienie edukacji, co się dzieje w chińskich akademiach NBA?!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET