DeMarcus Cousins chciałby pomóc Sacramento Kings w walce o play-offy. Środkowy zaczynał karierę w zespole ze stolicy z Kalifornii, a teraz pozostaje bez klubu. Karierę utalentowanego zawodnika, który w najlepszym okresie był uznawany za najlepszego centra NBA, skutecznie zahamowało zerwane ścięgno Achillesa. 32-latek jest przekonany, że wciąż poradziłby sobie na zawodowych parkietach.
DeMarcus Cousins zareagował na pytanie dziennikarza KHTK Radio i wieloletniego fana Sacramento Kings, Carmichaela Dave’a. Prezenter spytał o nazwiska, którymi ewentualnie mogliby wzmocnić się Kings na pozycjach podkoszowych. Dave zasugerował Cousinsa jako jednego z najlepszych dostępnych wolnych agentów. – Chciałbym pomóc Kings w powrocie do play-offów – napisał w odpowiedzi 32-latek.
Kings wybrali Cousinsa z czwartym wyborem draftu w 2010 r. W Sacramento spędził pierwsze siedem lat zawodowej kariery, trzykrotnie trafiając do meczu gwiazd. Jako gracz Kings środkowy osiągał średnie na poziomie 21,1 punktu, 10, 8 zbiórki i 1,2 bloku w każdym spotkaniu. Od 2017 r. Cousins wystąpił w sześciu klubach, ostatni raz w barwach Denver Nuggets, gdzie notował średnio 8,9 punktu i 5,5 zbiórki, spędzając na parkiecie średnio niemal 14 minut.
Kariera 32-latka potoczyłaby się zdecydowanie inaczej, gdyby nie liczne i poważne kontuzje. Cousins miał zerwane ścięgno Achillesa, mięsień czworogłowy uda i więzadło krzyżowe przednie. Od sezonu 2018/2019 i jest pobytu w Golden State Warriors Cousins nie był zawodnikiem pierwszej piątki.
Środkowy mógłby być dobrym wzmocnieniem ławki rezerwowych Kings, którzy liczą na pierwszy awans do play-offów od 2006 r. Kings mają obecnie bilans 4-6, ale ich gra napawa optymizmem. Cztery z sześciu porażek zakończyły się różnicą pięciu lub mniej punktów.
***
Czy to możliwe, że Kyrie Irving nie zagra już nie tylko w Brooklyn Nets, ale w ogóle w NBA!? Jeśli władze klubu podejmą decyzję o odsunięciu go od zespołu na dobre, to kolejnym krokiem będzie transfer Kevina Duranta. Są cztery drużyny, które mogłyby chcieć złożyć Nets ofertę. Zastanawialiście się, co jest przyczyną serii porażek Golden State Warriors i czy mistrzowie NBA nie powinni zdecydować się na zmiany w składzie? Na te pytania szuka odpowiedzi Michał Pacuda w najnowszym podkaście PROBASKET.