Minionej nocy Lakers wygrali ważne spotkanie z Timberwloves. Jeziorowców do zwycięstwa poprowadził Anthony Davis, który swoim występem zapisał się w historii NBA.

Los Angeles Lakers ograli przed własną publicznością Minnesota Timberwolves 120:109, a fantastyczne spotkanie rozegrał Anthony Davis. Podkoszowy Lakers był niezwykle wszechstronny, dominując po obu stronach parkietu. Davis zakończył spotkanie z dorobkiem 27 punktów, 25 zbiórek, 5 asyst, 7 przechwytów i 3 bloków. Tym samym 31-latek stał się pierwszym graczem w historii NBA, który zaliczył przynajmniej 25 punktów, 25 zbiórek, 5 asyst i 5 przechwytów w meczu.

Dzięki niespodziewanym wynikom i widowiskowym występom, jak ten ostatni z udziałem Anthony’ego Davisa, emocje na parkiecie nabierają tempa, a sportowcy są obserwowani nie tylko przez skautów czy trenerów, ale także przez aktywnych fanów. Warto powiedzieć, że zakłady na koszykówkę sezon 2024 już nabierają aktywnego tempa i zapowiadają się extra gorąco.

Ostatnim graczem Lakers, który zanotował 25 punktów i 25 zbiórek w meczu był Shaquille O’Neal w 2004 roku, a ostatnimi koszykarzami, którym się to udało są Ivica Zubac i Nikola Jokić (obaj dokonali tego w poprzednim sezonie). Ponadto Davis po raz pierwszy w karierze zaliczył siedem przechwytów w meczu sezonu zasadniczego i miał aż 10 ofensywnych zbiórek, wyrównując ustanowiony w poprzednim sezonie rekord.

Środkowy na razie unika poważniejszych urazów i rozgrywa bardzo dobry sezon, co biorąc pod uwagę nadchodzącą fazę play-off, jest dla fanów Lakers bardzo dobrą wiadomością. Davis zalicza 24,8 punktu, 12,5 zbiórki i 3,6 asysty na mecz, rzucając na 55,5 proc. skuteczności z gry (18 miejsce w lidze).

Lakers grają ostatnio coraz lepiej. Przed meczem z Timberwolves podopieczni Darvina Hama pokonali Milwaukee Bucks, a jeszcze wcześniej rozprawili się z Oklahoma City Thunder. Drużyna z Miasta Aniołów spisuje się w tym sezonie poniżej oczekiwań, ale ostatnie zwycięstwa z ligową czołówką pokazują, że jeśli Lakers dostaną się do play-offów, to mogą w nich być groźni dla każdego.

Poza tym nie od dziś wiadomo, że play-offy to królestwo LeBrona Jamesa, który mimo prawie 40 lat na karku wciąż prezentuje fantastyczną formę. Na ten moment Lakers z bilansem 36-30 mają sześć zwycięstw więcej niż porażek po raz pierwszy od czasu wymiany po Russella Westbrooka i zajmują 9. miejsce w Konferencji Zachodniej.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna

  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    4 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments