Los Angeles Clippers na pięć minut przed końcem meczu z Sacramento Kings prowadzili 18 punktami. Nagle jednak poczuli się zbyt pewnie i pozwolili rywalowi złapać rytm. Ekipa ze stolicy Kalifornii na barkach świetnego w samej końcówce Buddy’ego Hielda, ograła zespół z Miasta Aniołów 98:97.


Podopieczni Doca Riversa spudłowali ostatnich dziewięć rzutów i Sacramento Kings zamknęli mecz runem 22:3. Po raz pierwszy w tym sezonie drużyna przegrała zawody prowadząc na 5 minut przed końcem co najmniej 18 punktami. Na dwie sekundy przed końcem spotkania, Wille Cauley-Stein wbił gwóźdź do trumny Los Angeles Clippers trafiając game-winnera. Chris Paul nazwał tą porażkę najgorszą w swojej karierze. Doc Rivers w szatni musiał być wściekły na swoich podopiecznych. Zwłaszcza, że ci nadal walczą o czwarte miejsce w tabeli zachodu i przewagę parkietu w pierwszej rundzie play-offów.

Koniecznie zobaczcie, jak wyglądał epicki powrót Kings…

[ot-video][/ot-video]

23% zniżki na produkty z kolekcji JORDAN


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    4 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments