Stacja ESPN zwolniła jednego z czołowych ekspertów telewizyjnych, Jeffa van Gundy’ego – poinformował jako pierwszy dziennik „The New York Post”. Były trener był związany ze stacją przez 16 lat, komentował mecze, w tym Finały NBA, u boku Mike’a Breena i Marka Jacksona. Oprócz niego z pracą pożegna się około 20 innych nazwisk znanych z anteny, wśród nich także Jalen Rose.
Nieznane są dokładne zarobki Jeffa van Gundy’ego, ale „The New York Post” pisze o milionach. Jalen Rose z kolei to były zawodnik, który był jednym z analityków koszykarskich w programie NBA Countdown”. Van Gundy to jeden z najbardziej znanych i lubianych komentatorów NBA w Stanach Zjednoczonych.
Van Gundy regularnie wypowiadał się na temat NBA, w tym o jakości sędziowania. Na antenie dokładnie analizował grę, dokładając do tego poczucie humoru i wykazywał się nieszablonowymi obserwacjami. Kandydatami do zastąpienia Van Gundy’ego mają być: JJ Redick, Doris Burke i Richard Jefferson. Dziennik wskazuje, że innym z nazwisk ma być Doc Rivers, który po odejściu z Philadelphia 76ers, pozostaje bez pracy i jest bliskim znajomym Mike’a Breena.
Przed przyjściem do telewizji Van Gundy był asystentem trenera w New York Knicks. Później stał się pierwszym trenerem i na tym stanowisku pracował od 1996 do 2002 r. Później w latach 2003-2007 trenował Houston Rockets.
Oprócz Van Gundy’ego z ESPN pożegna się Jalen Rose, analityk w programie „NBA Countdown” – poinformował dalej „The New York Post”. Inną osobą pracującą dla ESPN przy NBA, którą obejmą zwolnienia, jest Vince Carter – jego umowa obowiązuje do września i nie zostanie przedłużona. Max Kellerman także ma pożegnać się ze stacją.