Boston Celtics kontynuują niezwykle aktywne kadrowo lato i sięgają po kolejną wymianę. Jak informuje Adrian Wojnarowski, głównym bohaterem roszady jest Juancho Hernangomez, który najbliższy sezon rozpocznie w biało-zielonych barwach. W drugą stronę powędrują Kris Dunn oraz Carsen Edwards.
Oto jak przedstawia się pełna wymiana:
Celtics otrzymują: Juancho Hernangomeza
Grizzlies otrzymują: Krisa Dunna, Carsena Edwardsa oraz zamiana wyborów drugiej rundy draftu 2026
Świetny ruch ze strony Brada Stevensa, który tą wymianą upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu. Zredukował liczbę zawodników w składzie z 16 do regulaminowych 15, a przy tym sprowadził gracza, który może dać Celtom dużo jakości z ławki. Młodszy z braci Hernangomezów potrafi zarówno rozciągnąć grę rzutem z dystansu (35% w ciągu całej kariery), jak i wykorzystać swój atletyzm w walce pod obręczą. W zeszłym sezonie notował średnio 7.2 punktu oraz 3.9 zbiórki przez 17 minut spędzanych na parkiecie.
W Memphis natomiast kontynuują strategię pozyskiwania niechcianych zawodników w zamian za aktywa. Tym razem udało im się wynegocjować tzw. swap drugiej rundy draftu 2026. Do Tennessee polecą również dwaj ciekawi, lecz drugoplanowi obrońcy. Kris Dunn z pewnością liczy na przełamanie po zmarnowanym przez kontuzje sezonie, w którym rozegrał jedynie 4 spotkania. Edwards natomiast ma za sobą dopiero dwa lata rywalizacji w najlepszej koszykarskiej lidze świata. W koszulce Celtics pojawiał się na parkiecie sporadycznie, kończąc sezon z 31 meczami na liczniku. Zdobywał w nich średnio 4 punkty.
Oficjalnie sfinalizowana wymiana będzie mogła zostać jednak dopiero 15 września. W tym momencie na przeszkodzie stoją wymogi ligi, co do odstępu czasu pomiędzy kolejnymi transferami tych samych zawodników. Przypomnijmy, że zarówno Hernangomez, jak i Dunn zmienili już wcześniej tego lata pracodawców.