Opera mydlana z Benem Simmonsem w roli głównej ma się dobrze i trwa w najlepsze. Najnowsze doniesienia zza oceanu sugerują, że Boston Celtics i Philadelphia 76ers rozpoczęli wstępne rozmowy w sprawie możliwego transferu 25-letniego rozgrywającego. Częścią wymiany miałby być również Jaylen Brown.
O rozmowach pomiędzy przedstawicielami Boston Celtics i Philadelphia 76ers poinformował dziś Shams Charania z The Athletic. Zgodnie z jego informacjami „Celtowie” wyrazili zainteresowanie usługami Bena Simmonsa, który w dalszym ciągu nie powrócił do rotacji „Szóstek” i nic nie wskazuje na to, by miało to wkrótce nastąpić. Wstępne negocjacje nie były jednak owocne i na chwilę obecną 25-latek pozostaje w Pensylwanii.
Daryl Morey – generalny menadżer Sixers – pozostaje nieugięty i w dalszym ciągu za 25-latka oczekuje innego zawodnika z poziomu All-Star. Jeśli Celtics byliby zatem zdecydowani na transfer Simmonsa, to muszą być przygotowani na zakończenie współpracy z Jaylenem Brownem, który wówczas powędrowałby do Filadelfii.
By wymiana doszła jednak do skutku, Boston musiałby dołożyć również kontrakt o wartości co najmniej 1,8 miliona dolarów, co najprawdopodobniej oznaczałoby koniec przygody Bruno Fernando w „Koniczynach”. Ze względu na pełny skład Sixers 23-latek zostałby zapewne momentalnie zwolniony.
Z innej strony całą sytuację przedstawił Mark Murphy z Boston Herland. Jego zdaniem pomiędzy stronami nie doszło do żadnych rozmów.
Kilkadziesiąt minut później Charania poinformował również, że Jaylen Brown wypadnie z gry na 1-2 tygodnie ze względu na uraz prawego ścięgna udowego.
Choć wymiana Jaylena Browna na Bena Simmonsa wśród kibicowskich środowisk budzi pewne kontrowersje, to pewne jest, że Celtics muszą coś zmienić. Po 10 spotkaniach sezonu zasadniczego Boston plasuje się na 11. miejscu w tabeli konferencji wschodniej z ujemnym bilansem 4-6. Za plecami Celtów znajdują się jedynie Atlanta Hawks (4-6), Indiana Pacers (4-7), Orlando Magic (3-8) i Detroit Pistons (1-8).
Kolejny mecz C’s rozegrają w nocy ze środy na czwartek. Ich rywalem będą Toronto Raptors. Sixers czekają z kolei dwa spotkania back-to-back z New York Knicks i Milwaukee Bucks.
Jak już wcześniej pisaliśmy, Boston Celtics są jednym z tych klubów, który może być zainteresowany ściągnięciem Simmonsa do siebie. Zespołów, którym przydałby się zawodnik jego kalibru, jest jednak więcej, co dokładniej przedstawiliśmy w poniższym artykule. Temat rozgrywającego Sixers w podkaście PROBASKET LIVE omawiali również Michał Pacuda i Krzysztof Sendecki.