Przez cały sezon zasadniczy Cleveland Cavaliers wyglądali jak zespół, który będzie w stanie zdetronizować Boston Celtics i powalczyć o upragniony tytuł. Ich sezon zakończył się jednak porażką z Indiana Pacers już na etapie drugiej rundy play-offów. Wygląda na to, że możemy spodziewać się wielkich zmian w strukturze zespołu. Pierwsza z gwiazd już wkrótce może wylądować w nowym klubie.
Po raz drugi z rzędu sezon Cleveland Cavaliers zakończył się na półfinale Konferencji Wschodniej. Tym razem jednak zespół z Ohio zakończył rozgrywki zasadnicze z drugim najlepszym bilansem w całej lidze (64-18), więc przedwczesna porażka z Indiana Pacers (1-4) była jeszcze bardziej bolesna niż zeszłoroczna klęska z Boston Celtics.
Cavs mają solidne fundamenty, ale wygląda na to, że cierpliwość kierownictwa klubu już się wyczerpała. Donovan Mitchell czy Evan Mobley mogą najprawdopodobniej czuć się bezpiecznie, ale już od jakiegoś czasu drobne znaki zapytania postawiono przy nazwisku Jarretta Allena. Okazuje się, że Darius Garland również może wkrótce pożegnać się z Cleveland.
Według informacji Briana Windhorsta z ESPN włodarze klubu wysłuchują ofert za 25-letniego rozgrywającego i nie są zamknięci na perspektywę jego wymiany. Garland, który w tym roku po raz drugi w swojej karierze został nominowany do Meczu Gwiazd, może znaleźć się na celowniku zespołów, które latem będą poszukiwały wzmocnień.
— Rok temu wierzono po części, że Darius Garland może chcieć zostać wymieniony. Ten temat na pewno się pojawił, szczególnie w perspektywie przedłużenia umowy przez Donovana [Mitchella]. Po roku wierzy się, że przy odpowiednich okolicznościach Darius znów może być dostępny na rynku transferowym. Nie wydaję mi się, żeby to on chciał odchodzić, jest prawdopodobnie bardzo szczęśliwy […] Cavs słuchają ofert, bez aktywnych prób wymiany. Nie uważają, że potrzebują zmian — podkreśla Windhorst.
Dziennikarz podkreśla, że wbrew temu, co miało miejsce jeszcze rok temu w Cleveland, Garland jest obecnie zadowolony ze swojej roli i nic nie wskazuje na to, by miał prosić o transfer. Kierownictwo klubu również jest względnie zadowolone z obecnego trzonu.
Kluczem będzie zatem atrakcyjność ewentualnej oferty. Mówi się, że Garland znalazł się na radarze Orlando Magic, którzy poszukują wzmocnień i pod uwagę biorą m.in. rozgrywającego Cavs, ale też Anfernee Simonsa z Portland Trail Blazers.