LeBron James i Carmelo Anthony mogą w końcu dostać szansę na wspólną grę w tej samej ekipie najlepszej ligi świata. To właśnie Los Angeles Lakers są zainteresowani podpisaniem kontraktu z 37-letnim weteranem.
Według wielu raportów Carmelo Anthony znajduje się na szczycie listy weteranów, którymi zainteresowani są Jeziorowcy. 10-krotny All-Star byłby ważnym strzelcem z ławki, którego Lakers tak bardzo teraz potrzebują. Informację na Twitterze przekazał dziennikarz ESPN, Jordan Schultz:
-Lakers są bardzo zainteresowani perspektywą podpisania kontraktu z Carmelo Anthonym, jak podaje źródło ligowe. Melo został powiązany z Lakers, jako jedna z możliwości, biorąc też pod uwagę jego przyjaźń z LeBronem, sięgającą liceum. Poza tym Anthony osiągnął w zeszłym sezonie najwyższy wynik w karierze, jeśli chodzi o skuteczność w rzutach trzypunktowych, wynoszącą 40,9% – napisał Schultz.
Carmelo zdobywał w zeszłym sezonie średnio 13,4 punktu dla Portland Trail Blazers, zespołu, do którego dołączył w sezonie 2019/2020. Dzięki ekipie z Oregonu wskrzesił swoją karierę notując 15,4 punktu w pierwszym sezonie. Od ostatnich rozgrywek zaczął występować z ławki.
Pojawia się też pytanie o dopasowanie stylu gry Anthony’ego do Lakers. Gdyby Jeziorowcy podpisali z nim kontrakt to Melo prawdopodobnie pełniłby rolę Kyle’a Kuzmy z zeszłego sezonu jako wsparcie z ławki. Podobną rolę mógłby odgrywać w kilku rywalizujących ze sobą drużynach, co oznacza, że tego lata będzie cieszył się dużym zainteresowaniem wśród wielu ekip. Na tym etapie kariery pogoń za tytułem może być dla Anthony’ego ważniejsza niż odzyskanie wartości rynkowej.