Karuzela trenerska w NBA nie zwalnia. Jak informuje ESPN, do niedawna jeden z głównych kandydatów na trenera Los Angeles Lakers – Juwan Howard – zrezygnował z dalszego ubiegania się o stanowisko. Dzięki tej decyzji możliwe, że zapewnił swojej rodzinie kolejne pokolenie koszykarskich tradycji.
Dużo mówi się ostatnio o poszukiwaniu przez Los Angeles Lakers pierwszego trenera. Jak wcześniej informowaliśmy, w grze o stanowisko pozostało jedynie trzech kandydatów. Są nimi Kenny Atkinson (asystent Warriors), Terry Stotts (były trener Trail Blazers) oraz faworyt na to stanowisko – Darvin Ham (asystent Bucks). Okazuje się jednak, że Lakers konkretnie rozważali także angaż innego kandydata. Problem w tym, że to on odrzucił ich starania.
Mowa o Juwanie Howardzie, który od 2019 roku prowadzi koszykarską drużynę Uniwersytetu Michigan. 49-latek dał się poznać szerszej publiczności najlepszej ligi świata zarówno jako zawodnik, jak i trener. Jako skrzydłowy został wybrany z 5. numerem draftu 1994 przez Washington Bullets. Na parkietach NBA spędził łącznie 19 sezonów, reprezentując barwy aż 10 klubów. Ze względu na swoje zdolności przywódcze i mentorskie, po zakończeniu zawodowej kariery w 2013 roku dołączył do sztabu Miami Heat, gdzie spędził sześć kolejnych lat.
Jak informuje Adrian Wojnarowski, Howard zrezygnował dalszych rozmów z Jeziorowcami ze względów prywatnych. Mówi się, że trener chce pozostać na uczelni ze względu na swoich dwóch synów, którzy za rok zaczną reprezentować jej barwy. W tej sposób 49-latek poświęcił niejako swoją trenerską karierę dla członków swojej rodziny, aby Ci, podobnie jak on, mieli okazję zagrać w najlepszej koszykarskiej lidze świata.
Co ciekawe, Howard był rozpatrywany w gronie kandydatów na trenera Lakers już w 2019 roku. Szkoleniowiec dobrze zna się zarówno z Robem Pelinką, jak i LeBronem Jamesem, z którymi grał w jednym zespole na przestrzeni swojej zawodowej kariery. Na przestrzeni trzech sezonów na Uczelni Michigan Howard ma bilans 93-61 i na koncie nagrodę Trenera Roku 2021.
Czy widziałeś już najnowszy odcinek podcastu PROBASKET Live?