Polski Cukier Toruń rozgrywa świetny sezon i z bilansem 16-5 zajmuje trzecie miejsce w tabeli. W ostatnim meczu koszykarze Jacka Winnickiego pokonali AZS Koszalin, mimo słabszej gry w pierwszej połowie. Zdaniem jednego z koszykarzy, Krzysztofa Sulimy, Polski Cukier Toruń był świetnie przygotowany do tego meczu.
Krzysztof Sulima był jedną z najjaśniejszych postaci Polskiego Cukru Toruń w meczu z Akademikami. Podkoszowy momentami robił co chciał pod koszem ekipy Davida Dedka, jednak wie, że wciąż może grać znacznie lepiej.
Piotr Jankowski: Na mecz z AZS-em wyszliście chyba nieco ospale, rywale szybko rzucili wam 20 punktów. Wyjaśniliście już sobie, czego było to efektem?
Krzysztof Sulima: Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że wyszliśmy na mecz ospale, na pewno byliśmy mocno skoncentrowani Koszalin po prostu trafił na początku wszystkie rzuty i właśnie dlatego szybko zdobyli 20 punktów.
Po pierwszej połowie przegrywaliście różnicą 7 punktów, jednak po przerwie… wszystko się zmieniło.
Trener dał nam wskazówki i powiedział nam, w których momentach na boisku musimy poprawić obronę. Posłuchaliśmy jego słów i już nie robiliśmy tych samych błędów, co w pierwszej połowie.
Rywale czymś Was zaskoczyli?
Nie. Niczym nas nie zaskoczyli. Byliśmy bardzo dobrze przygotowani do tego spotkania.
Ty możesz być z siebie zadowolony, bowiem 12 punktów i 9 zbiórek (z czego 7 w ofensywie!) piechotą nie chodzi.
Bardzo cieszy mnie mój występ, chociaż wiem, że stać mnie na jeszcze lepsza grę.
Specjalnie wyróżniłem zbiórki ofensywne, albowiem z nimi problemu nie macie. Walka o piłkę na własnej tablicy sprawia jednak Cukrowi spore problemy. W czym leży problem?
Nie zgadzam się z tą tezą. Moim zdaniem nie mamy dużego problemu z walką na swojej tablicy. Po prostu każdy zawodnik musi zastawić swojego zawodnika, a wtedy wszystko jest pod kontrolą. Na każdym treningu pracujemy nad tym aspektem, żebyśmy jeszcze lepiej zbierali piłki na własnej tablicy.
Mimo, że w waszej grze jest jeszcze sporo mankamentów, to zajmujecie dobre, trzecie miejsce w Tauron Basket Lidze. Z przebiegu tego sezonu jesteście chyba zadowoleni.
Na każdym treningu, w każdym meczu staramy się grać jak najlepiej. Każdy z nas jest skoncentrowany na swojej roli w drużynie i każdy daje jej jak najwięcej, gdy tylko pojawi się na parkiecie. Jesteśmy zadowoleni z przebiegu tego sezonu. Zdecydowanie jest lepszy niż poprzedni, ale dobrze wiemy, że może być jeszcze lepiej.
Następny mecz zagracie dopiero w niedzielę, ze słabym, ale zawsze niebezpiecznym Śląskiem Wrocław. Rywala tego chyba nie zlekceważycie?
Żadnego rywala nie lekceważymy, do każdego meczu podchodzimy skupieni i skoncentrowani tak, żeby zagrać jak najlepiej.
[ot-video][/ot-video]
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET