Po tym, jak zostały przełożone ze względu na pandemię koronawirusa, Igrzyska Olimpijskie w Tokio rozpoczną się ok. 12 miesięcy później, niż zakładał pierwotny termin. Zmagania rozpoczną się 24 lipca, a udział w koszykarskim turnieju zapewniony ma już osiem krajów, wliczając w to kadrę USA i gospodarzy.
Biorąc pod uwagę medialne i oficjalne oświadczenia drużyn narodowych, przygotowane zostały listy składów z potwierdzonymi wstępnymi składami na turniej. W przypadku niektórych ekip kilka nazwisk na pewno odpadnie. Poniżej lista:
- Stany Zjednoczone przystąpią do turnieju w roli murowanego faworyta. Podopieczni Gregga Popovicha będą chcieli zmazać plamę za ostatni występ w mistrzostwach świata. Nazwiska, które do tej pory wyraziły swoją chęć, robią wrażenie i raczej nie trzeba ich nikomu przedstawiać.
- Australia również powinna liczyć się w walce o jak najwyższe miejsce – na ostatnich mistrzostwa świata radzili sobie świetnie, zajmując ostatecznie czwarte miejsce. Jest tu kilka doświadczonych nazwisk znanych z parkietów NBA. Spory zaciąg stanowią gracze z rodzimej ligi, uwagę na pewno należy zwrócić na Jocka Londale’a, który, choć odbił się od europejskiej koszykówki, to może stanowić ważny element tej drużyny.
- Argentyńczycy to wicemistrzowie świata, o których sile będzie stanowić trójka zawodników NBA – Facundo Campazzo, Gabriel Deck i Luca Vildoza. Nie można również zapominać o Luisie Scoli, który po turnieju najprawdopodobniej zakończy karierę. Poza tym mamy tutaj sporo zawodników z ligi hiszpańskiej, która uznawana jest przez wielu za drugą najlepszą ligę krajową na świecie.
- Francuzi znów będą mierzyć wysoko i mają ku temu sporo powodów. Gra Trójkolorowych powinna opierać się na tercecie Nicolas Batum–Rudy Gobert–Evan Fournier. Nie bez znaczenia będzie również wsparcie od takich gwiazd jak Nando De Colo, Amath M’Baye czy Thomas Huertel.
- O Japończykach trudno tak naprawdę więcej napisać, chyba że ktoś śledzi rozgrywki tamtejszej ligi. Z pewnością trzon ich drużyny będą stanowić Rui Hachimura i Yuta Watanbe.
- Skład Nigerii wygląda imponująco, nie tylko ze względu na liczbę nazwisk. Mamy tutaj naprawdę sporo graczy z NBA i choć nie są to nazwisko, które robią ogromne wrażenie, to drużynowo mogą sprawić sporo problemów przeciwnikom. Wydaje się, że to głównie z nich powinien zostać skompletowany skład na IO.
- Mistrzowie świata z pewnością będą chcieli potwierdzić swoją wartość również na Igrzyskach. W składzie zobaczymy starą gwardię, wspartą niektórymi młodszymi zawodnikami, którzy powoli będę wchodzić w buty swoich idoli. Swoją chęć gry deklaruje również Pau Gasol.
Iran również ma już miejsce w turnieju olimpijskim, ale na ten moment nie ma informacji o składzie.
Poniżej jeszcze lista zawodników, którzy powalczą ze swoimi drużynami narodowymi o pozostałe cztery miejsca na Igrzyskach Olimpijskich. Najgłośniejszym nazwiskiem w tym zestawieniu jest z pewnością Luka Doncić, którego marzenia o IO mogą zniszczyć Polacy – to m.in. z Biało-Czerownymi Słowenia zagra o awans na tę imprezę.