NBA: Andre Iguodala twierdzi, że Stephen Curry jest drugim najlepszym w historii…

Nie ulega wątpliwości, że Stephen Curry jest jednym z najlepszych zawodników w historii ligi. Nic więc dziwnego, iż na tym etapie kariery coraz częściej porównuje się go z innymi wybitnymi osobistościami NBA. 
Od dłuższego czasu Golden State Warriors są jedną z najmocniejszych jeśli nie najmocniejszą drużyną ligi. Trzy tytuły w ciągu czterech lat czy pobicie legendarnego bilansu Chicago Bulls z 1996 roku mówią same za siebie. Za sterami ekipy z Oakland od samego początku stoi Stephen Curry. Jego kunszt strzelecki, finezja oraz przede wszystkim nieprzewidywalność są inspiracją dla wielu młodych adeptów koszykówki z całego świata. Zabójcze umiejętności rozgrywającego pozwoliły pobić mu kilka ciekawych rekordów zwłaszcza tych związanych z firmowymi dla zawodnika rzutami zza łuku.

Za swój ogromny wkład, zarówno w sukcesy zespołu jak i rozwój ligi, Curry został dwukrotnie ozłocony nagrodą MVP. Mimo wielu laurów, jego klubowi koledzy uważają, że zawodnik nie jest darzony takim szacunkiem, na jaki zasługuje. Głos w tej sprawie zabrał Andre Iguodala oraz Draymond Green.
– Nadal uważam, że nie jest darzony przez innych takim szacunkiem, na jaki zasługuje- stwierdził po meczu z 76ers Andre Iguodala– Ludzie twierdzą, że używa wielu zasłon czy, że mogą równać się z nim będąc lepszymi w defensywie, ale to jednak on jest prawdziwym problemem.
Zawodnik powiedział później dziennikarzom, że Magic Johnson był najlepszym rozgrywającym wszech czasów. Uważa jednak, że drugie miejsce w tym zestawieniu należy się właśnie jednemu ze Splash Brothers.
– Czasami tak jest- tłumaczy Iggy- Ale kiedy usiądziesz i zaczniesz to rozpatrywać wszystko na poważanie, to właśnie wtedy dochodzisz do wniosku, że (Curry) jest drugim najlepszym rozgrywającym w historii. Możecie się z tym nie zgadzać.
Do pochlebstw klubowego kolegi odniósł się sam zainteresowany– Każdego dnia kiedy wstaję rano (Iguodala) pisze do mnie i mówi mi to samo, co Wam. Najwyraźniej przede mną jeszcze sporo pracy, żeby zostać numerem jeden- wyjaśnia Curry.
Rozgrywający dodał, że na ten moment nie myśli o swoich zasługach dla ligi. Jest jednak świadomy tego, że jego klubowi koledzy zdają sobie sprawę z tego, jak wielki wpływ miał na koszykówkę na całym świecie.

Do całej dyskusji dołączył także Draymond Green.
– Najważniejszy jest jego wpływ na całą koszykówkę- mówi Green– Będąc kilka lat temu na meczu rozgrywek high school czy middle school Mark Jackson powiedział,,Steph rujnuje grę w koszykówkę”. Wszyscy byliśmy wkurzeni ,, O czym on mówi?”- myśleliśmy. Poszedłem na kilka jego meczów i już wiedziałem o czym on mówi. On nie mówił o Stephie samym w sobie, że niszczy koszykówkę, ale o tym, że sprawia takie wrażenie, że wielu ludzi wierzy w to, iż mogą robić na boisku to, co on. To nie przypadek.

Zapytany o zestawienie go z Magiciem Johnsonem odparł– Magic był oczywiście niesamowity, ale trzeba pamiętać, że to dwa różne typy rozgrywających. Nie sądzę, że Steph jest blisko bycia takim zawodnikiem jak Magic i vice versa- Magic nie był blisko bycia typem zawodnika jak Steph. Myślę jednak, że biorąc pod uwagę styl jaki reprezentuje Steph, jest on najlepszy w historii. On cały czas się pnie, to jest niesamowite. Tak jak powiedział Andre,niestety przez cały czas widzisz, że ludzie nie darzą go takim szacunkiem, na jaki zasługuje.

Na parkietach ligi występowały różne osobistości, z których każdy reprezentował własny, unikatowy styl.Wśród nich znaleźli się tacy jak Steve Nash, John Stockton, Oscar Robertson, Isiah Thomas, Bob Cousy, Jason Kidd, Chris Paul, Walt Frazier, a także wspomniany Magic Johnson oraz Stephen Curry. Jednych cechował niesamowity altruizm uruchamiający pozostałych zawodników na boisku. Inni brali sprawy w swoje ręce i bez większych problemów pokonywali kolejne zasieki w obronie, raz po raz trafiając kolejne rzuty. Byli jeszcze tacy, którzy łączyli w pewnym stopniu obie cechy. Czy w związku z tym można określić, który z nich zasługuje na miano tego najlepszego?

Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.

Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.