Ostatnie zmiany w rotacji Washington Wizards wyraźnie podziałały na korzyść Marcina Gortata. Zawodnik ekipy z DC nie ukrywa, że bardzo dobrze układa mu się współpraca z parą skrzydłowych – Jaredem Dudleyem i Markieffem Morrisem. Znajduje w niej znacznie więcej sensu niż w grze z Krisem Humphriesem.

Randy Wittman widząc dobre trendy rozwijające się w jego drużynie, pozwolił Marcinowi Gortatowi spędzać więcej minut w czwartych kwartach. Na początku eksperymentu z Jaredem Dudleyem jako graczem rozciągającym na pozycji nr 4, pojawił się problem ze zbiórkami, bowiem Marcin nie otrzymywał tutaj żadnej pomocy. Poniekąd sprawa została rozwiązana, gdy do drużyny dołączył bardzo aktywny na tablicach Markieff Morris.

Gra w czwartych kwartach zapewnia Ci wiele możliwości – mówi MG. – Nie miałem ich w pierwszych 50 meczach sezonu. Jestem bardzo podekscytowany tym, że mogę grać więcej minut. Gra z Jaredem czy Markieffem pasuje mi znacznie bardziej niż z Krisem Humphriesem. Po prostu do siebie nie pasowaliśmy. Jest innym graczem niż Keff i Jared. Z nimi gra mi się komfortowo – dodał.

Marcin w ostatnich dziesięciu meczach notował średnio 14,9 punktu, 10,5 zbiórki, 1,6 bloku i 60,9 FG%. Bardzo ważne dla drużyny było płynne i bezproblemowe włączenie do rotacji Morrisa. – Jest świetny. Wszystko co działo się w Phoenix było rozdmuchane. Teraz nie dajemy mu ręcznika po to żeby rzucał w ludzi – śmiał się Gortat.

Dziewięć lat czekałem na mecz z 20 zbiórkami. Mam nadzieję, że wkrótce będę mógł pobić inne rekordy – przyznał środkowy. Zobaczymy jak na to wszystko zareaguje Randy Wittman. W zeszłym sezonie trener kosztem minut Gortata zaczął grać small-ballem. Niemniej cztery zwycięstwa z rzędu powinny stanowić dla head-coacha Wizards konkretną podpowiedź.

Wizards dzięki zwycięstwu w ostatnim meczu przeciwko Minnesocie Timberwolves, legitymują się bilansem 30-30 i są na 9. miejscu tuż za plecami Detroit Pistons. Ekipa z Mo-Town ma na koncie jedno zwycięstwo więcej. Rywalizacja na wschodzie robi się bardzo interesująca i współpraca Gortata z nowymi kolegami może być kluczowym czynnikiem dla szans Czarodziei.

fot. Keith Allison, Creative Commons


Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna


  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    2 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments