Hiszpanie pokonali w finale EuroBasketu Francję 88:76 i zostali nowymi mistrzami Europy. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego wygrała, choć jeszcze przed rozpoczęciem turnieju nikt na nią nie stawiał. Dla trenera Hiszpanów, Sergio Scariolo, to kolejny medal zdobyty z reprezentacją narodową. Kilka godzin wcześniej Polacy nie dali rady Niemcom w walce o brązowy medal mistrzostw Europy. Turniej mistrzowski skończyliśmy na najwyższym od 1971 r. miejscu. Najlepszym zawodnikiem turnieju został Hiszpan Willy Hernangomez.
Chcesz wiedzieć, co wydarzyło się do tej pory na EuroBaskecie? Sprawdź naszą specjalną kategorię EuroBasket 2022, gdzie znajdują się wszystkie newsy dotyczące obecnych mistrzostw Europy.
Czy wiesz, że Polska będzie jednym z organizatorów grupy kolejnych mistrzostw Europy w 2025 roku.
Niemcy – Polska 82:69
- Od początku spotkania biało czerwoni grali skutecznie w defensywie, zmuszając Niemców do trudnych rzutów dystansowych (dobrze broniliśmy pomalowanego). Niestety nasz zespół miał jeszcze większe problemy z wypracowaniem dobrej pozycji rzutowej . Do przerwy nie trafiliśmy żadnej trójki, męcząc się dodatkowo na linii rzutów wolnych (45% skuteczności).Na domiar złego pod koniec pierwszej połowy podopieczni Gordona Herberta poprawili skuteczność, trafiając kilka rzutów dystansowych i odjechali na kilkanaście punktów. W rezultacie Niemcy po pierwszych dwóch kwartach mieli pewne prowadzenie (36-23).
- W trzeciej kwarcie spotkanie nabrało rumieńców. Polacy zwiększyli tempo gry i w końcu zaczęli trafiać zza łuku. Przebudził się również , jeden z naszych liderów AJ Slaughter, który miał w tej części meczu kilka udanych akcji. Koszykarze Igora Milicicia zdołali zmniejszyć straty i przed decydującą częścią spotkania przegrywali pięcioma punktami (49-54).
- W czwartej kwarcie Polacy kontynuowali dobrą grę. Imponował zwłaszcza Jakub Garbacz, który nie mylił się za trzy. Po jednym z jego rzutów na siedem minut przed końcem meczu biało czerwoni doprowadzili do remisu (59-59). Niemcy jednak nie odpuszczali. Dzięki świetnej dyspozycji centra Johannesa Voightmanna, który rozciągał naszą defensywę (4/5 za trzy) oraz Denisa Schrodera zdołali odzyskać niewielkie prowadzenie. Ostatnie minuty należały właśnie do Schrodera, który wziął na siebie ciężar zdobywania punktów. Niemiecki rozgrywający był bardzo skuteczny i to dzięki niemu pod koniec meczu gospodarze ponownie mieli dwucyfrowe prowadzenie. Na comeback zabrakło już czasu i to Niemcy mogą się cieszyć z brązowego medalu. Trzeba jednak docenić postawę naszej reprezentacji, która w drugiej połowie zdołała wrócić do gry, dając kibicom sporo emocji.
- Najlepszy na parkiecie był dziś Dennis Schroder. Koszykarz Los Angeles Lakers był niezwykle efektywny (26 punktów na dobrej skuteczności i 6 asyst).W zespole Polskim niestety zawiedli liderzy. Mateusz Ponitka i AJ Slaughter dali zdecydowanie za mało. Dobrze zagrali Jakub Garbacz (12 punktów, 4/4 zza łuku) oraz Michał Sokołowski (18 punktów i 6 zbiórek).
Francja – Hiszpania 76:88
- Mecz wielu obliczy. Po spokojnym początku jako pierwsi wyższy bieg wrzucili Hiszpanie, którzy po 5 minutach prowadzili 14-5. Oba zespoły grały w pierwszej kwarcie dobrze poukładany w defensywie basket, próbując wybadać się nawzajem, co odzwierciedlenie miało w stosunkowo niskim wyniku. Druga ćwiartka rozpoczęła się jednak od szarży Hiszpanów, którzy dzięki kanonadzie zza łuku wyszli na 21-punktowe prowadzenie. Prym wiódł szczególnie Juancho Hernangomez, który po 15 minutach gry miał na koncie 5 trójek.
- Pod koniec pierwszej połowy do gry wrócili Francuzi. Szybszy ruch piłki pociągnął za sobą lepszy spacing, a Trójkolorowi zaliczyli serię 16-0, dzięki czemu doszli rywali na jednocyfrową liczbę oczek. Po powrocie z szatni kontynuowali swoją dobrą postawę aż do czasu wziętego przez Sergio Scariolo. Od tego momentu gra Hiszpanów się odmieniła, a zespół odskoczył na dwucyfrową liczbę punktów.
- Można powiedzieć, że decydującą odsłonę w pełni kontrolowali Hiszpanie, trzymając przeciwników na dwucyfrową liczbę oczek. Zasłużenie odzyskali oni Mistrzostwo Europy, a w przekroju całego turnieju trzeba przyznać, że może z wyjątkiem Niemców, byli najrówniej grającą drużyną.
Wyróżnienia indywidualne:
MVP turnieju: Willy Hernengomez
Najlepsza piątka:
PG: Dennis Schroeder (Niemcy)
SG: Lorenzo Brown (Hiszpania)
SF: Giannis Antetokounmpo (Grecja)
PF: Willy Hernangomez (Hiszpania)
C: Rudy Gobert (Francja)