Czasy świetności Dwighta Howarda w NBA już dawno minęły i nigdy nie wrócą, ale były środkowy Orlando Magic robi prawdziwą furorę na Tajwanie, gdzie gra w koszykówkę w miejscowej lidze. Ostatnio wziął udział w tamtejszym Weekendzie Gwiazd, a nawet wystąpił w konkursie rzutów za trzy – ten element gry przez lata nie był jego mocną stroną. Pod wrażeniem jego formy rzutowej był jego zaciekły krytyk, Shaquille O’Neal.
Dwight Howard w NBA dał się poznać przede wszystkim jako jeden z najlepszych podkoszowych w historii, a w swoim najlepszym okresie zdecydowanie najlepszym obrońcą ligi. Można też wspomnieć wygrany konkurs wsadów. Środkowy kojarzy się głównie z ogromną siłą w okolicach obręczy. Nigdy jednak nie straszył rzutem, także za trzy punkty. Gdy najlepsze lata ma już za sobą, odcina kupony od popularności na Tajwanie oraz próbuje sił w rzeczach, których do tej pory nie miał szans na udział.
Środkowy postanowił sprawdzić się w konkursie rzutów za trzy podczas Weekendu Gwiazd ligi tajwańskiej. Zrobił to, mimo iż w trakcie 18 lat spędzonych na parkietach NBA oddał zaledwie 103 próby zza łuku. Nie wypadł tragicznie. Po dość słabym początku piłka zaczęła wpadać do obręczy, gdy Howard zaczął rzucać ze środka boiska. Ostatecznie skończył konkurs z 15 punktami, co należy uznać za sukces.
Na popisy Howarda zareagował jego zaciekły krytyk Shaquille O’Neal, który tym razem przyznał, że wyglądało to całkiem dobrze. – Nie wyglądało to źle. Wypadł całkiem dobrze, ładnie składał się do rzutów. Rzuca za trzy lepiej ode mnie – stwierdził Shaq w studio TNT.