Philadelphia 76ers w końcu wygrała swój pierwszy mecz w sezonie, pokonując w dogrywce Indianę Pacers. Bardzo dobre zawody po raz kolejny rozegrał Joel Embiid, który według Dario Saricia w przyszłości sięgnie po statuetkę dla MVP.
– On już teraz jest świetnym koszykarzem, ale w niedalekiej przyszłości będzie już prawdziwą gwiazdą ligi – mówił po meczu Sarić. – On może zagrać w 10, 12, a nawet 15 Meczach Gwiazd. Joel będzie MVP tej ligi, tego gościa na to naprawdę stać. Jestem naprawdę szczęśliwy, że mam przyjemność grać z nim w jednym zespole – dodał skrzydłowy, który z Embiidem rozegrał zaledwie 6 spotkań w najlepszej lidze.
Minionej nocy Sixers pokonali po dogrywce Pacers, a najlepszym strzelcem ekipy z Filadelfii był właśnie Embiid. Miał co prawda spore problemy ze skutecznością (6/18 z gry), oraz ze stratami (zanotował ich aż 5), ale był zdecydowanie najpewniejszym punktem swojej ekipy. W 26 minut środkowy zanotował aż 25 punktów, z czego 16 zdobył w ostatniej kwarcie oraz dogrywce. Embiid nie ukrywał swojego zadowolenia po meczu.
– To naprawdę świetne uczucie przerwać taką złą serię – mówił po spotkaniu Joel. – Z taką grą powinniśmy być w tym momencie 5-3, ale wciąż się uczymy. Trafianie punktów w ważnych momentach to dla mnie świetna lekcja. Po prostu trzeba sobie zaufać – dodał.
W bieżących rozgrywkach Embiid notuje średnio 18,8 punktu, 6,8 zbiórki oraz 2,3 bloku. Warto podkreślić, że podkoszowy takie średnie notuje w ledwie 24 minuty spędzone na parkiecie. Gdy już zerkniemy w statystykę per – 36 wygląda to jeszcze bardziej imponująco – 30,6 punktu, 11, zbiórki oraz 3,8 bloku!
Obserwuj @PJ_Jankowski
Obserwuj @PROBASKET