Kobe Bryant w rozmowie z SportsNet zabrał głos w sprawie dyspozycji Lonzo Balla. Legenda Los Angeles Lakers nie pozostawia wątpliwości – pierwszoroczniak nie ma na co czekać i musi się jak najszybciej wziąć do pracy.
Kibice Los Angeles Lakers maja sporo cierpliwości do Lonzo Balla, choć oczekiwali znacznie więcej. Debiutant w pierwszych 25 meczach notował na swoje konto średnio 8,6 punktu, 6,8 zbiórki, 7,1 asysty, blok i 1,4 przechwytu trafiając marne 32% z gry i 25% za trzy. Sztab Luke’a Waltona wierzy, że Lonzo na pewnym etapie znajdzie więcej regularności pod kątem swoich osiągnięć strzeleckich i w końcu podniesie skuteczność.
Kobe Bryant twierdzi jednak, że cierpliwość ma swoje granice i Ball powinien wykorzystywać maksimum swoich obecnych możliwości już teraz. – Czy doradzałbym mu cierpliwość? Nie, bo Kuzma już jest lepszy, Randle już jest lepszy. Nie możesz myśleć, że zrobisz coś w przeciągu kolejnych czterech lat. Musisz naciskać od samego początku. Jeśli będziesz tylko cierpliwie czekał, to nic nie osiągniesz. Rozwijasz się poprzez fakt, że chcesz osiągnąć coś teraz – dodał.
Słowa Kobego zawsze robią na zawodnikach ogromne wrażenie. Lonzo nie może się bać odpowiedzialności, choć ciążąca na nim presja z każdym dniem jest coraz gorsza do zniesienia. Kibice nadal w niego wierzą, bo jest wszechstronnym graczem i pokazywał, że ma umiejętności na miarę naprawdę dobrego play-makera. Teraz musi tylko pokonać wszystkie niedoskonałości, które zaprezentował nam do tej pory i potwierdzić talent, z jakim do ligi trafił. Nie ma taryfy ulgowej.
Here’s a little more context from @kobebryant’s interview with @geeter3 from our 'Connected With…’ series. Go #Lakers! pic.twitter.com/S3xprzJphr
— Spectrum SportsNet (@SpectrumSN) 9 grudnia 2017
fot. Keith Allison, Creative Commons
Wyniki NBA: Bulls wygrywają po raz drugi, dogrywka w Memphis oraz 48 punktów Hardena!
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET