W Empikach pojawiła się powieść z niezwykłą okładką, na której widnieje piłka do kosza, zawieszona na jednej z orbit gdzieś w kosmosie, niczym osobna planeta.
„Apokryf Juliana” Krzysztofa Bernasia (autora kilku felietonów na Probasket i scenarzysty, który współpracował przy scenariuszu hitu roku 2017 – filmu „Sztuka Kochania”) to powieść science-fiction, która ukazała się nakładem wydawnictwa Magnus (seria Ciepło/Zimno). Piłka do kosza znalazła się jednak nie przypadkiem na okładce stworzonej przez uznaną artystkę Marię Strzelecką. „Apokryf Juliana” to książka przesiąknięta koszykówką, za sprawą jej głównego bohatera, Juliana Żeniewskiego, młodego studenta warszawskiej uczelni, fanatyka koszykówki i koszykarza próbującego dostać się do pierwszej drużyny uniwersyteckiej.
Bohaterowie rozmawiają o koszykówce, śnią o koszykówce i żyją nią. Julian Żeniewski, główny bohater powieści, nadwrażliwy outsider, był jednym z tych dzieciaków, który wychowywał się na przepełnionych boiskach do koszykówki pod koniec lat 90’, na fali wielkiej popularności basketu w tamtych czasach w Polsce.
W książce pojawiają się liczne anegdoty tyczące się polskiej koszykówki (Julian grał w młodości przeciwko kilku aktualnym reprezentantom Polski). Dziewczyna Juliana, Agnieszka, gra w pierwszym składzie żeńskiej uniwersyteckiej reprezentacji. Akcja powieści dzieje się m.in. w czasie ostatniej nocy finałów NBA z 2014 roku, gdy drużyna San Antonio Spurs przypieczętowała wielki tryumf nad drużyną Miami Heat Lebrona Jamesa, biorąc odwet za nieszczęsną porażkę z finałów z poprzedniego roku (w powieści znajduje się opis meczu komentowanego przez parę bohaterów oglądających go na żywo).
Dzień później bohater dowiaduje się jednak, że jego dziewczyna zdradza go z profesjonalnym koszykarzem z polskiej ligi. Wszystko w jego życiu wywraca się do góry nogami, a rozstanie z nią staje się dla niego wielką traumą. Od tego momentu powieść staje się pełna dziwnych i fantastycznych zdarzeń.
W śnie bohatera nawiedza go Michael Jordan, który daje mu życiowe porady w czasie treningu. Ubóstwiany przez niego MJ, o którym bohater wie wszystko, stacza w nim ostateczny (choć niedosłowny) pojedynek o dominację i miano Boga (także koszykówki) z próbującymi mu zagrozić Lebronem Jamesem i innymi koszykarzami z przeszłości jak Chamberlain i Russell. Mimo iż bohater nie przestaje trenować i ćwiczyć, powieść (w dużej mierze) „koszykarska” w drugiej połowie książki ustępuje pola powieści science-fiction.
(kadr z filmu promo powieści „Apokryf Juliana”, Krzysztof Bernaś)
Koniec września 2014 roku. Warszawa. Trójkąt pomiędzy Pałacem Kultury i Nauki, Rondem Wiatraczna i praskim zoo. Odległa galaktyka miliardy lat temu, zanim w pewnym układzie planetarnym na skraju Drogi Mlecznej utworzyła się Ziemia i powstało na niej życie spokrewnione z tym, które zakończyła i tragicznie rozdzieliła katastrofa z odległej przeszłości.
Na Ziemię przeniknęli już… ONI…
Życie Juliana Żeniewskiego traci sens po tym, jak rzuca go dziewczyna. Wszystko się zmienia, gdy poznaje egzotyczną i tajemniczą studentkę aktorstwa z dalekiego kraju – Ajin. Choć pochodzą z zupełnie innych światów, łączą ich wspólne traumy i bolesna przeszłość. Przeżywają szalony romans i odkrywają prawdę na temat zaginionych w ostatnim czasie dziewczyn i niebezpieczeństwa grożącego życiu na Ziemi…
Na polskim wybrzeżu trwają genetyczne eksperymenty nad ludzką seksualnością przeprowadzane przez ekskomunikowanego księdza-biologa. Z pomocą służb specjalnych i wojska próbuje stworzyć nowy gatunek dzieworodnie rozmnażających się, pozbawionych uczuć i myślenia ludzi podobnych do zombie.
Zło jest wpisane w naszą naturę, a ludzkość znów zmierza w kierunku zagłady. Czy jest jeszcze szansa powstrzymać bieg zataczającej koło historii i zmienić tragiczne przeznaczenie świata? Musi nadejść koniec złych rządów złych bogów. Poznaj odnaleziony tajemny przekaz Juliana Żeniewskiego! Odkryj rzeczywistość na nowo!
* * *
„Apokryf Juliana” nie jest powieścią, która opowiadałaby o karierze zawodnika, jego życiu czy sukcesach, bardziej jest to opowieść kochającego koszykówkę geeka, który wciągnięty zostaje w serię szalonych i przedziwnych, przekraczających wyobraźnie przygód i zdarzeń.
Liczne rozmowy o stanie polskiej koszykówki, Gortacie, NBA, nawiązania do historii najlepszej ligi świata, biografii Jordana czy nawet „Kosmicznego Meczu” sprawiają, że fani koszykówki na pewno będą mogli znaleźć w niej coś dla siebie.
Poza tym w powieści „Apokryf Juliana” można znaleźć wiele aktualnych tematów m.in. tropy współczesnych prób stworzenia przez człowieka sztucznej-, super-inteligencji, wydostania się z naturalnego cyklu życia, przeniesienia umysłu do komputera dla uzyskania nieśmiertelności, nad czym (w naszym świecie) pracują naukowcy transhumaniści (jak choćby Raymond Kurzweil), finansowani przez miliarderów, uważający, że człowiek może stać się Bogiem, z czym jednak mogą wiązać się poważne niebezpieczeństwa dla przyszłości życia na Ziemi.
(kadr z filmu promo powieści „Apokryf Juliana”)
Powieść w sprzedaży od 24 listopada 2017 roku (wydawnictwo Magnus. Seria Ciepło/Zimno).
Dostępna w wielu księgarniach internetowych i księgarniach Empik w całej Polsce. Teraz w PROMOCYJNEJ cenie:
http://www.empik.com/apokryf-juliana-bernas-krzysztof,p1163827815,ksiazka-p
Strona wydawnictwa: https://www.facebook.com/wydawnictwoMagnusCieploZimno/
Strona autora na FB: https://www.facebook.com/bernaskrzysztof.art/