Adam Waczyński, reprezentant Polski jest jednym z gości specjalnych podczas tegorocznej edycji Marcin Gortat Camp.
Pierwsza tegoroczna impreza poświęcona dzieciakom chcącym rozwijać swoje koszykarskie umiejętności odbyła się w Toruniu. Poza zawodnikiem występującym na co dzień w hiszpańskiej lidze udział wzięli także Garrett Temple, Krzysztof Sulima, a także pochodzący z Torunia Przemysław Karnowski i Łukasz Wiśniewski. Czy Adama Waczyńskiego trudno było namówić na udział w campie ?
– Absolutnie nie trzeba było mnie namawiać, od razu się na to zgodziłem. To już jest mój trzeci rok, cieszę się, że mogę pomagać Marcinowi w taki sposób, jest to wszystko oczywiście dla dzieciaków. Cieszę się, że ten camp cieszy się takim powodzeniem, w końcu nie zawsze można zobaczyć dwie gwiazdy NBA na żywo.
To już dziewiąta edycja Marcin Gortat Camp, pierwsza impreza odbyła się w 2008 roku. Czy taka impreza, która odbywa się tylko raz w roku jest w stanie w jakikolwiek sposób wpłynąć na rozwój biorących w nim udział dzieci ?
– To zwiększa szansę na to, żeby te dzieciaki uprawiały w przyszłości koszykówkę. Kiedyś takich rzeczy nie było, jak ja byłem młodszy to nikt do nas nie przyjeżdżał, nie wyciągał do nas ręki i nie chciał nas uczyć. Marcin to robi w znakomity sposób, dzieciaki to uwielbiają, więc nie ma nic lepszego.
Adam Waczyński ma za sobą kapitalny EuroBasket we Francji, jak i równie dobry sezon w Hiszpanii. Grał jednak w słabym Rio Natura Monbus Obradoiro. Teraz przenosi się na dwa lata do zespołu zdecydowanie silniejszego. Swego czasu w kontekście Adama mówiło się także o NBA, czy temat jest jednak nadal aktualny i czy zawodnik myśli o NBA ?
– Myślę, aczkolwiek wolę pewną stabilizację i w NBA na razie nie miałem zaproponowanego kontraktu gwarantowanego, więc myślę żeby pokazać się w Europie i to jest w tej chwili priorytet, a NBA zaczeka. Zostaję w Hiszpanii na kolejne lata i jestem z tego faktu bardzo zadowolony, taki był cel żeby podpisać kontrakt dwuletni, pokazać się z dobrej strony i udowodnić sobie i innym, że jestem w stanie na tym poziomie grać i rozpocząć jakąś nową przygodę na wyższym poziomie.
Już wkrótce reprezentacja Polski rozegra mecze eliminacyjne do Eurobasketu 2017. Rywalami Polaków będą zespoły Estonii, Białorusi i Portugalii. Jak Waczyński ocenia szanse Polaków ?
– Grupa na papierze może się wydawać nie taka trudna, aczkolwiek trzy z czterech reprezentacji grały na poprzednim Eurobaskecie, więc na pewno nie będzie łatwo i nie będziemy mogli przejść obok meczów. Będziemy musieli się mocno zmotywować, żeby tę grupę wygrać. Mamy grupę ludzi naprawdę ambitnych, którzy chcą pokazać się z jak najlepszej strony i tak na pewno będzie.