Dość pechowo w nowy sezon NBA weszli Cody Zeller z Charlotte Hornets i Dylan Windler z Cleveland Cavaliers. Obaj uszkodzili swoje górne kończyny i czeka ich dłuższa przerwa. Co ciekawe – obie kontuzje miały miejsce w tym samym meczu, który Cavs wygrali 121:114.
Zeller uszkodził nadgarstek. W czwartek przeszedł operację, która wykluczy go z gry przynajmniej na cztery tygodnie. 28-latek to podstawowy środkowy Szerszeni. W jego miejsce do pierwszej piątki ekipy z Karoliny Północnej wskoczy Bismack Biyombo. Jeśli zajdzie taka potrzeba, Hornets mogą dodać do swojego składu jednego zawodnika – mają wolne miejsce.
Z kolei Windler złamał czwartą kość śródręcza. Na początku prześwietlenie nie wskazywało na złamanie, ale bardziej szczegółowe badania wykazały uraz. Zawodnik Cavs opuścił cały poprzedni sezon z powodu kontuzji podudzia. Przejdzie ponowne badania za tydzień. Zespół nie podał oczekiwanej daty powrotu gracza.
Windler to 26. wybór Draftu z 2019 roku. Jeszcze przed rozpoczęciem tegorocznych rozgrywek Cavaliers skorzystali z opcji drużyny w trzecim roku kontraktu Windlera. Zawodnik próbował dostać się w okolice obręczy, zderzył się z Gordonem Haywardem i nieszczęśliwie upadł. Windler zdążył rzucić trzy punkty i zagrać dziewięć minut.