Negocjacje pomiędzy Chicago Bulls a Laurim Markkanenem stanęły w martwym punkcie. Wszystko wskazuje na to, że strony nie dojdą do porozumienia ws. nowego kontraktu Fina przed dzisiejszym deadlinem.
Markkanen ma za sobą wyjątkowo rozczarowujący rok w barwach Bulls. W porównaniu z sezonem 2018/19 Fin zaliczył spory regres na wielu frontach, choć Chicago udało się poprawić średni bilans zwycięstw. Przebudowa trwa jednak w najlepsze, a 23-latek ma być fundamentalnym elementem nowej odsłony Byków pod batutą Billy’ego Donovana.
Negocjacje nowej umowy Markkanena stawiają jednak przyszłość zespołu pod znakiem zapytania. Kiepskie występy i niestabilna forma już wcześniej zrodziły plotki na temat ewentualnej wymiany zawodnika, ale transfer ostatecznie wykluczono. K.C. Johnson z NBC Sports informuje natomiast, że włodarze Bulls nie doszli do porozumienia ze świtą skrzydłowego i ten najprawdopodobniej nie przedłuży swojej obecnej umowy.
– Jeżeli w poniedziałek nie dojdzie do żadnej dramatycznej zmiany [sytuacji], to Lauri Markkanen dołączy do rzeszy zastrzeżonych wolnych agentów w kolejnym roku – informuje Johnson.
Dziennikarz podkreśla również, że w niedzielę prowadzono rozmowy na temat ewentualnego przedłużenia debiutanckiej umowy Markkanena, ale do porozumienia ostatecznie nie doszło. Warto jednak wspomnieć, że w przeszłości Fin informował reporterów, iż będzie naciskał na swojego agenta, by ten załatwił mu przedłużenie kontraktu z Bulls.
W braku porozumienia można doszukiwać się jednak pewnego schematu. Kilku zawodników, którzy mieli stanowić o sile wolnej agentury w 2021 roku, podpisało już nowe kontrakty. Fin może liczyć zatem, że mniejsza liczba dostępnych wówczas gwiazd umożliwi mu podpisanie lukratywnego kontraktu z zespołem rozpaczliwie poszukującym wzmocnień. Pikanterii całej sytuacji dodaje fakt, że jeśli Bulls będą chcieli zatrzymać skrzydłowego, będą musieli wyrównać prawdopodobnie wygórowaną kwotę zaproponowaną Markkanenowi.
Wspieraj PROBASKET
- NBA: Upadek, który trudno zignorować. „Agent Zero” na celowniku prawa
- NBA podała, które drużyny zagrają w Berlinie i w Londynie. To będą mecze sezonu zasadniczego!
- NBA: Morant mógł doznać poważnej kontuzji i zrobić krzywdę ojcu. Niewiele brakowało!
- NBA: Tak wygląda trening 40-letniego LeBrona Jamesa o 5 rano!
- NBA: Clippers ustanowią zaskakujący record. Przepis na mistrzostwo?
- 600 modeli butów NIKE i JORDAN w nowej promocji!
- NBA: Euroliga nie chce NBA w Europie. Naciska na współpracę
- NBA: Gorzki koniec weterana? Kolejny, który przegrał z hazardem
- NBA: Oczekiwania trenera wobec Bronny’ego. Czy to oznacza, że będzie grał więcej?
- NBA: Czy to już koniec Joela Embiida?