Wyniki NBA: LeBron nie do zatrzymania! Lakers o krok od mistrzostwa!

16
9241

LeBron James rzucił 28 punktów, dodał do tego 12 zbiórek i osiem asyst, co w wymierny sposób pozwoliło Los Angeles Lakers pokonać Miami Heat 102:96. Tym samym zespół z Miasta Aniołów prowadzi w serii już 3:1 i do upragnionego mistrzostwa brakuje mu już tylko jednej wygranej.


Lakers prowadzą w serii 3:1

Statystyki na PROBASKET

  • Anthony Davis uderzył się w klatkę piersiową, LeBron James wydał z siebie głośny okrzyk. Wszystko oczywiście w geście zwycięstwa, a Los Angeles Lakers są bardzo bliscy wygrania pierwszego tytułu od 10 lat. Aktualnie prowadzą w serii 3:1 i do osiągnięcia celu brakuje im już tylko jednego zwycięstwa. – Czułem, że to jedno z najważniejszych spotkań w mojej karierze – powiedział James.
  • LeBron zdobył dzisiaj 28 punktów, 12 zbiórek i osiem asyst. Trójka Davisa na 40 sekund przed końcem zapewniła Jeziorowcom triumf w starciu numer cztery. Davis zanotował 22 punkty, Kentavious Caldwell-Pope dodał 15 punktów, a Danny Green dołożył 10″oczek”. – Można było poczuć atmosferę finałów, obie drużyny były bardzo zdeterminowane. AD trafił naprawdę ważny rzut – przyznał LBJ.
  • Dla Heat 22 punkty rzucił Jimmy Butler, a 21 „oczek” dorzucił Tyler Herro. 17 punktów zdobył Duncan Robinson, a Bam Adebayo 15. Środkowy wrócił do składu po tym jak opuścił dwa spotkania z powodu kontuzji karku. – Cieszę się, że chłopaki powalczyli, cieszę się, że potrafili zareagować. Było kilka decydujących momentów, które padły łupem Lakrs – stwierdził trener Heat, Erik Spoelstra.
  • Trzeba przyznać, że Spoelstra ma rację, bo za każdym razem gdy Heat próbowali odrobić straty, Lakers odpowiadali. Na 8:18 przed końcem trzeciej kwarty James trafił za trzy i wyprowadził Lakers na prowadzenie (55-54). Od tego momentu Jeziorowcy nie dali sobie wyrwać tego z rąk. – Jak już wcześniej powiedziałem, to bardzo dobry zespół i musimy grać perfekcyjnie, aby mieć szansę ich pokonać. Dzisiaj z pewnością tak nie było. Obejrzymy nagrania z tego meczu, nie możemy pozwolić sobie na kolejną porażkę – oznajmił Butler.
  • Na 2:27 minuty przed końcem Lakers prowadzili siedmioma punktami, ale Heat udało się zmniejszyć stratę do punkty, następnie, na początku czwartej kwarty, po trójce Herro znów przegrywali tylko jednym oczkiem. Na 6:27 minuty przed końcem spotkania Butler wyrównał stan rywalizacji, jednak pięć kolejnych punktów zdobył James. – Trzeba oddać szacunek naszym chłopakom, zagrali bardzo dobrze po obu stronach parkietu – powiedział szkoleniowiec Lakers, Frank Vogel.
  • Butler mógł trafić trójkę, która dałaby Heat prowadzenie (3:05 do końca), jednak nie trafił. Już w kolejnej akcji celnie zza łuku spróbował Caldwell-Pope i Jeziorowcy wyszli na 5-punktowe prowadzenie. Następnie Heat zanotowali stratę, a zawodnik Lakers znów trafił, tym razem za dwa punkty. 
  • James przyznał, że podobało się mu to, co dzisiaj zobaczył, ale jednocześnie zaznaczył, że na świętowanie przyjdzie czas, gdy praca zostanie wykonana. Mecz numer pięć już w nocy z piątku na sobotę, początek o 3:00 czasu polskiego.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep adidas.pl
  • Albo sprawdź ofertę oficjalnego sklep Nike
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna




  • Subscribe
    Powiadom o
    guest
    16 komentarzy
    najstarszy
    najnowszy oceniany
    Inline Feedbacks
    View all comments