Ekipa z Waszyngtonu zagra po raz trzeci z rzędu. To wyjątkowe okoliczności, do których zmusiła zespół pogoda i konieczność przełożenia jednego z wcześniejszych spotkań. Do stolicy przyjadą goście z South Beach.
MIAMI HEAT – WASHINGTON WIZARDS godz. 01:30 transmisja na żywo w STS TV.
Markieff Morris w swoim debiucie dla Washington Wizards zanotował 6 punktów w 22 minuty. W DC liczą, że silny skrzydłowy pomoże drużynie w walce o play-offy. Ekipa Randy’ego Wittmana ciągle stara się odnaleźć swoją tożsamość. Według graczy zespołu, Keff pomoże Wizards nabrać agresywności w tej kluczowej dla nich fazie.
W Miami zaraz po przerwie muszą mierzyć się z problemami. Nadal nie wiadomo jak poważna jest sprawa Chrisa Bosha. Drużyna z Florydy obawiała się o powstanie kolejnej skrzepliny w organizmie gracza. Lekarze ciągle nie poinformowali, jak będzie wyglądał proces powrotu do zdrowia gracza. Problemy z kolanem ma także Dwyane Wade. Zawodnik nie zagrał w ostatnim meczu. Nota bene wygranym przez Heat z Atlantą Hawks, dzięki 30 punktom Luola Denga.
To będzie ostatnie starcie pomiędzy tymi drużynami w sezonie regularnym. W poprzednich trzech Wizards pokonywali Heat dwukrotnie. Dzisiaj zagrają na własnym parkiecie i są po dwóch zwycięstwach z rzędu, wiec to oni w oczach wielu uchodzą za faworyta następnego pojedynku. Trzeba jednak pamiętać, że to będzie trzeci mecz z rzędu Wiz!
fot. Keith Allison, Creative Commons
Obserwuj @mkajzerek
Obserwuj @PROBASKET