Los Angeles Lakers doskonale wiedzą, że to nie będzie spacerek. Widzieli, w jaki sposób Denver Nuggets pokonywali Utah Jazz i Los Angeles Clippers. Ekipa Mike’a Malone’a stworzyła kolektyw, który stał się jej największą przewagą. Czy będzie ich stać na sprawienie kolejnej niespodzianki?
(1) Los Angeles Lakers – (3) Denver Nuggets
Mecze w sezonie regularnym (3-1 dla Lakers)
4 grudnia, Nuggets – Lakers 96:105
23 grudnia, Lakers – Nuggets 104:128
13 lutego, Nuggets – Lakers 116:120
11 sierpnia, Lakers – Nuggets 124:121
- Droga Denver Nuggets do finału zachodniej konferencji jest bez cienia wątpliwości jedną z najlepszych historii tego sezonu. Żadna drużyna w dziejach NBA nie wracała z 1-3 dwukrotnie w tym samym roku. Zarówno Utah Jazz, jak i Los Angeles Clippers przekonali się o ogromnej sile woli, jaka tkwi w zawodnikach trenera Mike’a Malone’a. Jemu także należą się ogromne słowa uznania. Był w stanie w najgorszym momencie znaleźć dla swojej drużyny rozwiązania, które w efekcie odwróciły losy serii. Przedstawił się tym jako jeden z najlepszych trenerów w lidze, choć przepis na sukces Bryłek zdaje się być jasny – są niezwykle waleczni.
- Natomiast Los Angeles Lakers mają za sobą kilka dni przerwy. Zespół z LA w pięciu meczach wyeliminował Houston Rockets, którzy nie zaprezentowali żadnego stylu, całkowicie burząc wśród swoich kibiców przekonanie, że z tej mąki powstanie jakikolwiek chleb. Lakers natomiast, po porażce w pierwszym meczu rozpoznali potrzeby i bardzo dobrze zareagowali obniżając skład i grając Anthonym Davisem na piątce. P.J. Tucker – jeden z najlepszych defensorów w lidze dwoił się i troił, by zatrzymać All-Stara z LA, ale bez pomocy swoich kolegów nie mógł absolutnie nic zdziałać. Davis wspólnie z LeBronem Jamesem i dość nieoczekiwanie – Rajonem Rondo, prowadzili Lakers do kolejnych zwycięstw.
- Zrobili to, co do nich należało i zapewne spodziewali się, że w finale dojdzie do “bitwy o LA”. Plany się jednak zmieniły, bo muszą stanąć naprzeciw niezwykle ambitnych koszykarzy z Denver. Jak ta seria może wyglądać? Odnosimy wrażenie, że w grę wchodzą dwa scenariusze. Pierwszy mówi o całkowitej dominacji Lakers już od pierwszego meczu, a drugi o wymianie ciosów, której rozwiązanie pozostaje wielką zagadką. Nuggets nie mają takiej mocy, jaką Lakers dysponują w osobach swoich liderów, ale gdy kolektyw jest Twoją największą bronią, to możesz pokonać absolutnie każdego bez względu na to, jakimi zawodnikami dysponuje.
- Z tego kolektywu Nuggets wychodzą rzecz jasna dwie postacie. Zarówno Nikola Jokić, jak i Jamal Murray rozgrywają dla swojej drużyny fantastyczne play-offy. Serb w 14 meczach PO notował na swoje konto średnio 25,4 punktu, 10,8 zbiórki i 6 asyst trafiając 51,5 FG% i 44% za trzy. Zatem w najważniejszym momencie rywalizacji, był gotów wynieść swoją grę na znacznie wyższy poziom, a przecież dokładnie tego wymaga się od liderów w meczach o życie. Droga Murraya była bardziej kręta, bo choć w serii z Jazz był nie do zatrzymania, tak w rywalizacji z LAC znacząco obniżył swoje loty, notując średnio 13/14 punktów mniej. Jednak, gdy Nuggets stanęli pod ścianą i w meczu numer siedem potrzebowali definitywnego rozwiązania, Murray rzucił 40 punktów bawiąc się z defensywą Clippers. Jego liczby w play-offach zatrzymały się na 27,1 punktu, 5 zbiórek i 6,4 asysty przy 50,2 FG% i 49,1 3PT%.
- Lakers w serii z Houston Rockets dostali, jak wspominaliśmy wcześniej, nieoczekiwaną pomoc od Rajona Rondo. Rozgrywający uporał się ze swoimi największymi problemami zdrowotnymi i gdy była taka potrzeba, stanowił dla swojej drużyny ofensywne uderzenie, co wyraźnie odciążyło zarówno LeBrona Jamesa, jak i Anthony’ego Davisa. W serii z Nuggets jego pomoc będzie równie cenna, choć nie da się ukryć, że najważniejsze dla LAL będzie to, jak zaprezentują się Davis oraz James. W 10 meczach rozegranych dotąd przez Lakers, Davis notował średnio 27,6 punktu, 10,9 zbiórki i 4,1 asysty trafiając 58,6 FG% oraz 39,1 3PT%. Natomiast LBJ zatrzymał swoje liczby na 26,6 punktu, 10,3 zbiórki i 8,8 asysty rzucając 55,3 FG% oraz 37,1 3PT%.
- W serii z Nuggets Lakers nie będą potrzebowali grać tak często small-ballem, więc możemy się spodziewać, że większą rolę odegrają Dwight Howard i JaVale McGee, natomiast Anthony Davis wróci na swoją naturalną pozycję silnego skrzydłowego. Wszystko więc zapowiada naprawdę interesujące bezpośrednie starcie pomiędzy Davisem i Jokiciem. To dwóch topowych wysokich w lidze, a play-offy są odpowiednią areną do takich starć. Czy Joker poradzi sobie z nim w obronie i vice-versa? Lakers wchodzą w rywalizację z przewagą talentu i doświadczenia, ale nie mogą pozwolić na to, by młodzi Nuggets zaskoczyli ich tak, jak zrobili to w poprzednich dwóch seriach.
1 mecz ,19 września: Lakers – Nuggets, godz. 3:00
2 mecz, 21 września: Lakers – Nuggets, godz. 1:30
3 mecz, 23 września: Nuggets – Lakers, godz. 3:00
4 mecz, 25 września: Nuggets – Lakers, godz. 3:00
5 mecz, 27 września (jeśli potrzebny): Lakers – Nuggets, godz. 3:00
6 mecz, 29 września (jeśli potrzebny): Nuggets – Lakers
7 mecz, 1 października (jeśli potrzebny): Lakers – Nuggets
Jak najbliższe mecze widzą eksperci eWinner?
A kto jest faworytem finału Konferencji Zachodniej?
Według ekspertów eWinner faworytami są Lakers. Kurs na ich zwycięstwo w całej serii wynosi 1,15, a na Nuggets 4,75.
• Każdy gracz, który wpłaci II depozyt na konto otrzymuje bonus, a bonus to 50% wpłaty do 500zł (maksymalna kwota bonusu to 500zł przy wpłacie 1000zł).
• Bonus pojawia się na koncie bonusowym po dokonaniu wpłaty (gracz może grać za bonus, gdy zagra za równowartość wpłaty (może być w kilku zakładach) z kursem minimalnym 1.50 kuponu).
• Aby wypłacić otrzymany bonus, gracz musi zagrać jego równowartością 6 razy, z kursem minimalnym 2.50.
• Jeśli gracz wypłaci wpłacony depozyt w trakcie obracania bonusem, to bonus zostanie anulowany.
• Minimalna kwota bonusu to 10zł przy wpłacie 20zł.
• Link do rejestracji w eWinner znajdziecie tutaj.
• Oferta eWinner przeznaczona jest dla osób pełnoletnich.
NOWOŚĆ! NBA BEZ PODATKU!
– Przygotuj kupon SOLO lub AKO z wydarzeniami z NBA i/lub NHL.
– Zadbaj o kurs minimalny 2.20 i zagraj za środki z konta głównego.
– Możesz obstawić zarówno zakłady przedmeczowe jak i zakłady na żywo.
– Jeśli spełniłeś wszystkie warunki promocji Twój kupon będzie kuponem bez podatku!
– Jeśli wygrasz otrzymasz 100% wygranej.
– Pamiętaj o kursie minimalnym 2.20.
Więcej informacji na stronie eWinner>>
NBA: Pomiar czasu, statystyki i wyjątkowe zegarki. Tissot – Oficjalny Chronometrażysta Ligi NBA
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET