Strona główna NBA NBA: Anthony Davis gotowy do poświęceń. Zmieni pozycję?

NBA: Anthony Davis gotowy do poświęceń. Zmieni pozycję?

Przez

6 września 2020

4786

Los Angeles Lakers przegrali w meczu numer jeden serii z Houston Rockets i potrzebują bardzo szybko znaleźć odpowiedzi na przewagę, jaką rywal stworzył grą super small-ballem. Jednym z pomysłów jest przesunięcie Anthony’ego Davisa na pozycję środkowego.

Szybkość gry Houston Rockets była dla Los Angeles Lakers największym problemem w spotkaniu otwierającym półfinałową rywalizacją w zachodniej konferencji. Trener Frank Vogel miał sporo czasu, by przygotować się na serię z niewygodnym rywalem, ale mimo to dał się Mike’owi D’Antoniemu zaskoczyć. Teraz Jeziorowcy potrzebują odpowiedzi, by nie wpaść w jeszcze większe kłopoty. Oczy wszystkich mają być skierowane na Anthony’ego Davisa.

Lakers potrzebują skutecznego ustawienia small-ballowego i zagwarantować ma go właśnie Davis grający na pozycji środkowego. Zazwyczaj Vogel korzysta z JaVale’a McGee jako wyjściowej piątki, ale niewątpliwie Lakers potrzebują coś zmienić, by nie tylko odpowiedzieć na grę Rockets, ale także stworzyć przewagę. W ekipie z Houston tzw. fałszywym centrem jest P.J. Tucker, któremu nie przeszkadza to, że bardzo często musi kryć znacznie wyższych od siebie rywali.

Tucker jest jednym z najlepszych defensorów w lidze, ale Davis nie może obawiać się tego starcia, jeśli naprawdę chce stworzyć przewagę. Według informacji kilku źródeł, Davis jest gotowy przesunąć się na pozycję środkowego. Było na ten temat wiele dyskusji w trakcie sezonu regularnego. All-Star miał mieć problem z tym, by na dobre wejść w buty środkowego, dlatego Vogel łączył go z McGee, a z ławki pomagał Dwight Howard.

Sytuacja jednak uległa zmianie, teraz Lakers potrzebują Davisa, bo to jego rola może być decydująca dla losów serii. Możemy się spodziewać, że zespół z LA w meczu numer dwa znacznie aktywniej będzie atakował tablice, próbując znaleźć przewagę właśnie w centymetrach Davisa czy LeBrona Jamesa. Potrzebują znacznie więcej przestrzeni do gry, a przeciwko obronie Rockets jest to naprawdę trudne do zrobienia. Taktyka obu trenerów uczyni z tej serii ciekawe widowisko.