Legendarny hiszpański koszykarz m.in. takich klubów jak Los Angeles Lakers czy Memphis Grizzlies, poważnie rozważa przejście na sportową emeryturę. Gasol stwierdził, że takie myśli są uzasadnione i nieuniknione.
W udzielonym niedawno wywiadzie dla El País Gasol powiedział, że nie wyklucza powrotu do gry na jeszcze jeden sezon. Hiszpański środkowy cały czas jest w trakcie rehabilitacji lewej stopy. Kontuzji doznał, grając jeszcze w Milwaukee Bucks.
Ostatni sezon spędził w Portland Trail Blazers, jednak z powodu przedłużających się problemów zdrowotnych, nie rozegrał ani jednego meczu. Klub z Oregonu rozwiązał z nim kontrakt. Mimo to Hiszpan pozostał w Portland, stając się członkiem sztabu trenerskiego Terry’ego Stottsa.
–Biorąc pod uwagę proces powrotu do zdrowia i kontuzję, z którą miałem do czynienia od ponad roku, przejście na emeryturę jest nieuniknione – powiedział Pau Gasol. –Za kilka miesięcy skończę 40 lat. Zdecydowanie o tym myślę – dodał.
–Myśli o zakończeniu kariery prędzej czy później stałyby się nieuchronne. Mam nadzieję, że ten czas jeszcze nie nadszedł. Cały czas dochodzę do siebie po kontuzji, próbując dać sobie szansę na kontynuowanie gry. Obecnie skupiam się na działalności mojej fundacji i innych projektów. Myślę też nad tym, jaki mógłby być mój następny etap zawodowy, moje kolejne wyzwania – stwierdził dwukrotny mistrz NBA.
Pau Gasol wypowiedział się również na temat pandemii COVID-19.
–Musimy podejść do tego z wielką troską, wielką wrażliwością, wielką osobistą, rodzinną i społeczną odpowiedzialnością. Na szczęście moi rodzice podejmują wszelkie środki ostrożności, mają fachową wiedzę w świecie opieki zdrowotnej. Ponadto wiedzą, że będąc w zaawansowanym wieku muszą być szczególnie ostrożni. Jest to czas, kiedy jako społeczeństwo, jako kraj, jako świat musimy być bardzo odpowiedzialni i postępować zgodnie z zaleceniami naszych rządów, żeby bitwa z wirusem SARS-CoV-2 zakończyła się jak najszybszym zwycięstwem – zakończył.