LaVar Ball, założyciel Big Baller Brand po raz kolejny otrzymał możliwość publicznego wygłaszania swoich zwariowanych opinii i jak zawsze nie zawiódł. Twierdzi, że Pelicans wygrają z Lakers w play-offach…
Ball podczas programu „UNDISPUTED” prowadzonego przez kontrowersyjnych Skipa Baylessa i Shannona Sharpe’a został zapytany o potencjalne szanse najstarszego syna Lonzo oraz jego obecnej drużyny w ewentualnym starciu z byłym zespołem Lonzo, Los Angeles Lakers w pierwszej rundzie play-offów. Jak można było się spodziewać odpowiedź była oryginalna. LaVar Ball stwierdził, iż nie ma wątpliwości że New Orleans Pelicans wejdą do play-offów i w pierwszej rundzie wyeliminują Lakersów. Według LaVara decydujące będzie to, iż Lonzo będzie znajdował się wówczas w nowym trybie, „trybie play-offów” i „trybie zemsty”.
.@Lavarbigballer on possible Lakers vs Pelicans playoff matchup:
— FOX Sports (@FOXSports) March 3, 2020
"The Lakers will lose…Let me tell you why, you've got my son in a different mode. You've never seen my son in playoff mode and ain't never seen him in revenge mode." pic.twitter.com/xf2ou27bNY
Dalsza część rozmowy dotyczyła również jego drugiego syna LiAngelo, który mimo szumnych nadziei ojca nie został wybrany w drafcie 2018 i grał ostatnio w drużynie Los Angeles Ballers w Lidze JBA. Zapytany przez Baylessa o to czy Zion Williamson będzie w przyszłości najlepszym strzelcem ligi stwierdził twierdząco, że tak ale tylko do momentu, aż jego średni syn Gelo dostanie się do ligi i w przeciągu trzech lat stanie się jej najlepszym strzelcem.
"Zion can lead this league in scoring regularly till my other son gets there. When Gelo gets in the NBA, within 3 years, I guarantee you he's a scoring champ. Guarantee you."
— FOX Sports (@FOXSports) March 3, 2020
— @Lavarbigballer says his middle son will lead the NBA in scoring pic.twitter.com/uCmmBUnX6C
Trudno ocenić czy LaVar rzeczywiście wierzy w to co mówi, jednak jego szokujące na pierwszy rzut oka przewidywania dotyczące synów w pewnym stopniu pomogły rodzinie odnieść sukces.
Porażka Lakers z Pelikanami w play-offach wydaje się mało prawdopodobna, jednakże fani NBA chcieliby zobaczyć rywalizację LeBrona Jamesa z Zionem Williamsonem. Przedsmak takiej ewentualnej rywalizacji mieliśmy kilka dni temu i nie ma wątpliwości, że byłoby to świetne wydarzenie dla ligi. W przypadku, gdyby Nowy Orlean rzeczywiście wystąpili w pierwszej rundzie naprzeciw Los Angeles, wówczas bardziej prawdopodobne wydaje się, iż Williamson odegra w tej rywalizacji większą rolę niż będący w „trybie zemsty” Lonzo Ball.
Pelicans muszą jednak najpierw awansować do ósemki. Obecnie zajmują 12. miejsce na Zachodzie. Walka o play-offy jest bardzo zacięta i wszystko wskazuje na to, że będzie trwała może nawet do ostatniego dnia sezonu zasadniczego.
Pelicans przegrali ostatnie dwa mecze (z Lakers 114:122 i z Wolves 134:139). Dziś w nocy grać będą w Dallas z Mavericks. Będziemy więc świadkami pojedynku Ziona Williamsona z Luką Donciciem!
Autor: Paweł Mazur