Alonzo Mourning to były koszykarz. Środkowy zasłynął ze swojej waleczności i nieustępliwości w walce pod koszami. Jego historia została zapamiętana, ponieważ w trakcie gry w NBA musiał poddać się poważnej operacji – przeszczepowi nerki. Jest też bohaterem słynnego mema. Ostatnio na antenie stacji ESPN wyjaśnił jego historię, to znaczy, co się wtedy wydarzyło i o czym myślał.
Alonzo Mourning to jeden z najlepszych obrońców ligi, którego kariera nie przebiegała w całości po jego myśli. W 1992 roku został wybrany z 2 numerem w drafcie, tuż po wielkim Shaquille’u O’Nealu, przez Charlotte Hornets. W swoim debiutanckim sezonie został wybrany do najlepszej piątki debiutantów. Rozegrał tam trzy sezony i w 1995 przeszedł do Miami Heat, gdzie zagościł na kolejne siedem sezonów.
Zawsze dawał z siebie wszystko, ale co najważniejsze był znakomitym obrońcą. Potwierdzają to dwa tytuły obrońcy roku w 1999 i 2000 roku. Mourning wraz z Timem Hardawayem stworzyli świetny duet, który uzupełniał się do pewnego czasu. W sezonie 2001/2002 zawodnik był zmuszony do przerwania kariery z powodu choroby nerek. Mimo że podpisał kontrakt z New Jersey Nets, to choroba postępowałą i 19 grudnia 2003 poddał się zabiegowi przeszczepu nerki.
Rok po operacji wrócił do zawodowego grania, w drużynie Miami Heat. Był to wielki powrót, rzadki na w zawodowym sporcie, świetnie odebrany przez fanów. W następnych sezonach bardzo dobrze odnajdywał się w roli zadaniowca, pomagając Shaquille’owi O’Nealowi, efektem tego było zdobycie mistrzostwa w 2006 roku.
Mourning wsławił się nie tylko swoją walecznością, gdyż wiele osób, nawet tych nie związanych z NBA, kojarzy go z mema, który powstał po meczu otwierającym sezon w 2006 roku. Miami Heat przegrywali wówczas w czwartej kwarcie z Chicago Bulls wynikiem 66:96 i wtedy kamera została skierowana na Alonzo.
W 2019 roku zawodnik został zapytany przez Rachel Nichols o historię tego mema oraz o czym tak naprawdę myślał w tamtym momencie.
– Widziałaś wynik? Jeśli spojrzysz na wynik gry, zobaczysz, dlaczego mam taki wyraz twarzy. Byłem zniesmaczony, że przegrywamy aż 30 punkami, wydaję mi się, że mówiłem coś do siebie. Wszystko wynikało z frustracji wynikiem – podsumował Alonzo Mourning.
NBA: Morant chciał polecieć Carter!
NBA: Nowe Shaqtin’ A Fool!