W ostatnich latach gwiazdy NBA przed swoim ostatnim sezonem ogłaszały, że chcą się pożegnać z ligą na własnych warunkach. Tak mogło być również w przypadku Carmelo Anthony’ego. Zawodnik Portland Trail Blazers chce jednak bardzo wyraźnie podkreślić jedną rzecz…
– To nie jest moje pieprz*** pożegnalne tournee – mówi. Carmelo Anthony podpisał z Portland Trail Blazers minimalny kontrakt i walczy o swoje miejsce w składzie. Ostatnie dobre mecze w jego wykonaniu przybliżają weterana do zabezpieczenia pozycji i dokończenia sezonu w Oregonie. Przed drużyną interesującą i intensywna walka o play-offy zachodniej konferencji. To nie ma być jednak ostatni sezon Anthony’ego w najlepszej lidze świata.
– Moja miłość do koszykówki nigdy nie ustanie – przyznaje Melo. – Nie wiem skąd się wzięła dyskusja o tym pożegnalnym tournee. Wiem na co mnie stać i wierzę w swoje możliwości. Kiedy przyjdzie moment, by się pożegnać, wtedy to zrobię. Nie myślę teraz o tym, by kończyć karierę. W przekroju ostatnich miesięcy pojawiały się takie myśli w mojej głowie, ale na ten moment nie mam takiego zamiaru – dodaje. Po zwolnieniu z Houston, Anthony czekał niemal rok, by znów zagrać na parkiecie NBA.
Anthony chce grać, ale nie może mieć pewności, że zostanie w lidze ponad sezon 2019/2020. Teraz ma szansę przedstawić wartość, którą jest w stanie zapewnić, a której nie pokazał w Houston, gdzie u boku Chrisa Paula i Jamesa Hardena miał walczyć o mistrzostwo. Szybko się okazało, że kompletnie nie pasuje do koncepcji trenera Mike’a D’Antoniego. Mimo to rozstał się z Rockets w bardzo profesjonalny sposób, obie strony uścisnęły sobie ręce.
Wówczas jednak nikt nie miał ochoty 10-krotnego All-Stara przygarnąć. Pierwsze mecze w Portland pokazują, że Melo nadal ma ogromną wolę walki o swoją karierę. Fizycznie prezentuje się całkiem nieźle. W pierwszych starciach brakowało mu regularności i szukał swojego miejsca w rotacji, ale w dwóch ostatnich zwycięstwach Blazers grał jakby był idealnym uzupełnieniem u boku Damiana Lillarda i C.J-a McColluma. Dokładnie tego od Anthony’ego w Portland oczekują.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Czy słuchałeś już nowego Podcastu PROBASKET o propozycji zmian w systemie rozgrywek NBA?
1:55 – NBA chce zmniejszyć liczbę meczów w sezonie zasadniczym z 82 do 78 spotkań.
5:23 – Dodatkowy turniej dla ośmiu drużyn w trakcie sezonu?
17:37 – Mecze PLAY-IN, czyli dodatkowe mecze drużyn z miejsc 7, 8, 9 i 10 o dwa ostatnie miejsca w play-offach!
22:24 – Dodatkowe rozstawienie w trakcie play-offów!? Ale jak miałoby ono wyglądać i czy na pewno miałoby sens?
Podcastu PROBASKET możecie słuchać w czterech miejscach: