Niektórzy sportowcy zwykli nie udzielać się na portalach społecznościowych, tłumacząc to chęcią pełnego skupienia się na swojej pracy. Z takiego założenia wyszedł również LaMarcus Aldridge.
Wygląda na to, że skrzydłowy San Antonio Spurs wyłączył swoje konto na twitterze. Powodem takiej decyzji był prawdopodobnie wczorajszy mecz z Golden State Warriors. Ostrogi przegrały, a sam Aldridge rozegrał jedno z najgorszych spotkań w karierze.
Looks like LaMarcus Aldridge deleted his Twitter account https://t.co/db6O4F44oF
— AP (@Ananth_Pandian) January 26, 2016
LaMarcus Aldridge deleted his Twitter and Instagram after the game last night. ?
— Janine’s Reputation (@jay9_trooper) January 26, 2016
LaMarcus Aldridge has apparently deleted his Twitter account. I know fans were bashing him last night, but wow. #SpursNation
— Stephen M. Anderson (@thestephena_) January 26, 2016
Dogłębne przeszukiwania twittera pokazują, że wczoraj było wiele nieprzyjemnych wpisów dotyczących Aldridge’a. Amerykanin prawdopodobnie przeczytał je i miał tego wszystkiego zwyczajnie dość. Dobrze postąpił? Z jednej strony tak, bo pozwoli mu to na pełnym skupieniu się na celu jakim jest Mistrzostwo; z drugiej traci on jeszcze wiecej w oczach swoich fanów, a i kilka słów krytyki jeszcze nikomu w znacznym stopniu nie zaszkodziło. Głowa do góry panie Aldridge, Spurs w dalszym ciągu będą bić się o najwyższe cele.