Vlade Divac dołączył właśnie do legendarnej Galerii Sław. Przyznał, że cieszy się z faktu, że w 1996 roku został wymieniony przez Los Angeles Lakers do Charlotte Hornets za Kobe Bryanta, którego Szerszenie wybrały w drafcie. – Historia dla nas obu potoczyła się wspaniale – przyznał Divac.
– Gdybym nie trafił do Charlotte, to nie grałbym być może w Sacramento, a to było najlepszych sześć lat w mojej karierze – przyznał Divac na antenie programu The Jump.
Prowadząca The Jump Rachel Nichols zapytała też Divaca czy czuje się prekursorem flopowania w NBA. Divac z kamienną twarzą stwierdził, że nie, że to piłkarze wymyślili.
Divac jest przekonany, że Chris Webber wkrótce dołączy do Galerii Sław. Wypowiedział się też na temat słynnego zdjęcia, które zostało zrobione podczas „Media Day” za czasów gry w Sacramento Kings.
To jest to zdjęcie:
Divac powiedział, że albo Jason Williams, albo Peja Stojaković wpadł na pomysł, aby zrobić sobie takie zdjęcie.
Z tematów poważnych Divac wierzy, że Kings w nowym sezonie wykonają kolejny krok do przodu. Nie mówił nic o play-offach, bo wie, że teraz na Zachodzie NBA będzie bardzo ciężko. Uważa jednak, że jego drużynę, którą obecnie zarządza czeka świetlana przyszłość.
Odniósł się też do trwających Mistrzostw Świata w Chinach. Przyznał, że oczekuje od Serbii złota.
W ostatnich dniach do Galerii Sław dołączył nie tylko Vlade Divac:
Vlade Divac spędził w NBA 16 sezonów:
Znakomity, krótki materiał na temat Divaca zobaczycie tutaj:
Przemowa Divaca po dołączeniu do galerii sław:
Program The Jump z udziałem Divaca: