Do zakończenia sezonu 73. sezonu najlepszej koszykarskiej ligi świata zostały maksymalnie dwa mecze. I choć wciąż żyjemy finałami, które po dwóch latach zyskały swój dawny blask rywalizacji to pogoda przypomina nam o nadchodzącym off-season, w którym nie zabraknie ciekawych historii. Jedną z nich jest miejsce, do którego trafi Anthony Davis.
Już w lutym, Anthony Davis mówił o New York Knicks oraz Los Angeles Lakers, jako miejscach, w których chce grać. Okazuje się, że w tej materii niewiele się zmieniło – oba ogromne rynki są nadal na szczycie tabeli. Jak informuje Shams Charania z The Athletic, wyżej wymienione kluby są jedynymi z 29 drużyn, z którymi skrzydłowy zwiąże się na dłużej. Z artykułu wynika również, że Davis nie dał Griffinowi listy drużyn, w których chce grać i nie dba o to gdzie zostanie wymieniony. Za rok i tak będzie wolnym agentem, a wtedy będzie mógł związać się z kim będzie chciał. Po loterii draftu, pojawiały się również głosy, o tym, że Davis może zostać w swoim pierwszym klubie i budować przyszłość z Zionem, ale pozostał nieugięty.
Wychowanek Kentucky zażądał od New Orleans Pelicans wymiany z jego udziałem końcem stycznia tego roku. Wiele wskazywało na to, że zostanie kolegą z drużyny LeBrona Jamesa, w zamian za praktycznie pół ówczesnego składu Lakers. Jednak w momencie zamknięcia rynku nic się nie wydarzyło i pozostał w Luizjanie. Może uznać ten sezon za całkiem udany – 26 punktów, 2.5 bloku, 12 zbiórki i prawie 4 asysty na mecz robią wrażenie, choć nie są to jego najlepsze cyferki w karierze. Stracił natomiast jego wizerunek, głównie za publiczne wypowiedzi dotyczące przeniesienia się, za co liga nałożyła na niego 50 000 $ kary.
Gdzie zostanie wymieniony i za kogo? Dobre pytanie – Lakers dysponują większym niż inne potencjalne drużyny biorące udział w wymianie, talentem, który mogą wymienić. Brandon Ingram, Lonzo Ball czy Kyle Kuzma mogą być znakomitym uzupełnieniem dla Ziona Williamsona. Jeziorowcy mają również 4. wybór w tegorocznym drafcie, co może być kartą przetargową.
Knicks mają 3. wybór w drafcie, a oglądanie dalszej współpracy skrzydłowego Duke tworzącego historię Pelicans wraz ze swoim kolegą z uczelni RJ Barrettem, może nas elektryzować przez kilka następnych lat. Co mogą dorzucić tak pragnący polepszyć swoją sytuację Knicks? Na dobrą sprawę, jedynym ciekawym talentem (z całym szacunkiem dla reszty drużyny), którym mogą zainteresować się Pelicans jest Dennis Smith Jr.
W grze wciąż pozostają Celtics. Danny Ainge po nieudanych Play-Offach wciąż chce mieć 26-latka w swojej drużynie. W drugą stronę powędrować mieliby Jayson Tatum, Jaylen Brown i wybory w kolejnych draftach. Jednak, po doniesieniach z The Athletic, Ainge poważnie się zastanowi czy warto ściągać skrzydłowego do siebie. Z jednej strony – na minimum rok otrzymuje jednego z Top 3 graczy podkoszowych i Top 10 wszystkich graczy w lidze. Z drugiej strony istnieje ryzyko, że nie pójdzie on drogą Paula George’a.
Tak, czy owak – przyszłość drużyny z Luizjany jawi się w jasnych barwach, bez względu na to, na jaką wymianę się zdecydują. Wygrana Loteria draftu i talent, który mogą pozyskać w zamian za byłego już lidera to piękny jazz, który rozbrzmiewa na ulicach Nowego Orleanu, napełniając kibiców Pelicans nadzieją na lepsze jutro.
Wszystkie najważniejsze informacje na temat tegorocznych play-offów NBA znajdziecie pod specjalnym tagiem: NBA playoffs 2019.
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.
Wszystkie najważniejsze informacje na temat tegorocznych play-offów NBA znajdziecie pod specjalnym tagiem: NBA playoffs 2019.
Czy wiesz, że na stronie PZBUK możesz oglądać mecze NBA NA ŻYWO?
Dostęp do transmisji meczów NBA na stronie PZBUK ma każdy zarejestrowany użytkownik, który ma minimum złotówkę na koncie gracza. Transmisje są dostępne zarówno w przeglądarce na komputerach, jak i w telefonach komórkowych. Mecze NBA są z oryginalnym amerykańskim komentarzem – zdarza się, że mecz jest bez komentarza.
Aby korzystać ze strony PZBUK należy mieć skończone 18 lat.