Golden State Warriors wykluczyli możliwość gry Kevina Duranta w pierwszym meczu serii z Toronto Raptors. Okazuje się jednak, że znacznie bliżej gry jest DeMarcus Cousins, który wraca do pełni zdrowia po problemach z mięśniem uda.
Steve Kerr potwierdził te informacje w trakcie poniedziałkowego spotkania z przedstawicielami mediów. Kevin Durant stracił końcówkę serii z Houston Rockets i całą rywalizację z Portland Trail Blazers. W jego przypadku chodzi o uraz łydki, którą KD naciągnął spadając po jednym z rzutów z wyskoku. Zawodnik nie będzie gotowy do gry na mecz numer jeden finałowej serii Golden State Warriors z Toronto Raptors.
Durant poczynił jednak progres, a to sprawia, że pojedzie z zespołem, by ewentualnie zagrać w meczu numer dwa. Warriors serię otworzą w Toronto, które dysponuje przewagą własnego parkietu. Tymczasem do gry może być gotowy… DeMarcus Cousins. Środkowy już kilka tygodni temu zapowiedział, że chce wrócić i zrobi wszystko, by pomóc drużynie na drodze po three-peat. Bez wątpienia wzbogaciłby podkoszowe możliwości mistrzów.
Mówimy o dwóch graczach, którzy swoją grą potrafią zrobić znaczącą różnicę i zmusić rywala do zmiany taktyki, więc zarówno powrót Duranta, jak i Cousinsa jest dla sztabu Warriors wyzwaniem oraz szansą. DMC jest wściekły, że przez kontuzje nie może pomóc drużynie, dla której miał być kluczowym elementem układanki. Niemniej zarówno bez Cousinsa, jak i Duranta mistrzowie radzili sobie w play-offach nad wyraz dobrze.
Kto wygra finał NBA 2019?
- Warriors 4-2 (31%, 1 244 Votes)
- Raptors 4-2 (19%, 766 Votes)
- Raptors 4-3 (18%, 709 Votes)
- Warriors 4-1 (16%, 647 Votes)
- Warriors 4-3 (6%, 249 Votes)
- Warriors 4-0 (4%, 165 Votes)
- Raptors 4-1 (4%, 158 Votes)
- Raptors 4-0 (1%, 46 Votes)
Total Voters: 3 984
Widziane z półdystansu: Obrzuć błotem i mów, że wspierasz!? Trwa gra o tron w Lakers!
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET