Boston Celtics przegrali mecz numer dwa w serii z Milwaukee Bucks. Goście już w pierwszej próbie urwali jeden mecz w TD Garden, co stawia C’s w bardzo niekomfortowym położeniu. Graczem, który ma ratować drużynę z opresji jest rzecz jasna Kyrie Irving – koszykarski geniusz, jak sam twierdzi.
Za kilka miesięcy Kyrie Irving trafi na rynek wolnych agentów i będzie mógł podjąć samodzielną decyzję w sprawie swojej przyszłości. Na ten moment jednak stara się pozostać liderem Boston Celtics w trudnym dla zespołu momencie. Po trzech meczach serii z Milwaukee Bucks gracze Brada Stevensa przegrywają 1-2, ale w perspektywie mają kolejnym mecz przed własną publicznością, więc do Milwaukee spróbują wrócić z remisem 2-2.
Jackie MacMullan z ESPN zaprosiła Irvinga do długiej rozmowy, która porusza wiele interesujących wątków na temat relacji wewnątrz Celtics. Jednak szczególnie ciekawym fragmentem był ten, w którym zawodnik mówi o samym sobie. – Gram w koszykówkę znacznie dłużej niż niektórzy z tych, którzy starają się analizować grę. Jeśli chodzi o koszykówkę to postrzegam się jako geniusza – przyznaje bardzo pewny siebie Irving.
– Gdy spytasz mnie o grę, to mogę mówić o niej przez cały dzień. Jeśli spytasz mnie o nasz spacing w 3 minucie drugiej kwarty meczu to z miłą chęcią ci o nim opowiem. Powiem, ci co dla nas zadziałało, gdzie poczyniliśmy zmiany. Sytuacja jest zupełnie inna, gdy ktoś stara się mnie porównać, lub pyta, czy jestem lepszy od kogoś konkretnego. Wtedy dyskusja dobiega dla mnie końca – dodaje Irving. Nie da się ukryć, że gra Irvinga wielokrotnie pisała historię nowoczesnej koszykówki.
Jednak wątek „geniusza” w dużej mierze wiąże się z… LeBronem Jamesem, bo gdy panowie grali razem, to właśnie LBJ miał być graczem, który sprawiał, że Irving był na parkiecie najlepszą wersją samego siebie. Irving przekonuje jednak, że jego koszykarski umysł pracuje na podobnym poziomie do LeBrona. Gracz Los Angeles Lakers wielokrotnie zaskakiwał dziennikarzy detalami z meczów, które miały miejsce wiele miesięcy wcześniej.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Wspieraj PROBASKET
