Nie jest to godzina idealna, ale 23:00 zawsze lepsza od 1 czy 2 w nocy. W sobotni późny wieczór będzie można obejrzeć spotkanie Cleveland Cavaliers – Detroit Pistons. Transmisja na Canal+ Sport 2.
Cleveland Cavaliers – Detroit Pistons godz. 23:00 – transmisja w Canal+ Sport 2
Zarówno Pistons jak i Cavaliers złapali w ostatnim czasie wiatr w żagle. Tłokom zabrakło pazura tylko raz, w trakcie poprzedniego meczu przeciwko Spurs, który kosztował ich zwycięstwo. Trener Dwane Casey chce jednak przywrócić mentalność „pustego żołądka” i wrócić na właściwe tory.
Pistons wygrali 7 z 8 ostatnich meczów zanim spotkali się z ekipą Gregga Popovicha. Ostrogi znajdowały się w zupełnie odwrotnej sytuacji co ich przeciwnicy (przegrali 7 z 8 ostatnich gier), a mimo to potrafiły narzucić swoje tempo przyjezdnym. W trakcie swojej passy Detroit rzucali w każdym meczu 105 lub więcej punktów. Tymczasem w San Anotnio Griffin i spółka wymusili zaledwie 7 rzutów wolnych. Jak stwierdził Dwane Casey, środowe spotkanie powinno zostać odebrane jako ważna lekcja dla kogoś, kto zamierza coś zdziałać podczas play-offs.
Jeśli chodzi o Cavaliers to zawodnicy Larry’ego Drew wygrali cztery z sześciu ostatnich spotkań. Spora w tym zasługa Kevina Love’a, który w ciągu poprzednich czterech meczów notuje średnio 23 punkty i 10.8 zbiórki. Powrót skrzydłowego powinien być wyraźnym alarmem dla obrońców Pistons, choć może także stanowić prawdziwą gratkę dla kibiców kiedy naprzeciwko niego stanie Blake Griffin. Tłoki będą musiały również uważać na coraz lepiej radzącego sobie Collina Sextona. Debiutant po dosyć słabym początku sezonu wszedł na bardzo wysokie obroty stanowiąc realne zagrożenie dla przeciwników Cavs. W samym tylko lutym absolwent Alabamy notuje średnie na poziomie 18.8 punktów i 3.2 asysty. Jego pojedynek z Reggie Jacksonem może być naprawdę interesujący.
Dotychczasowe statystyki przemawiają za Pistons, którzy wygrali pierwsze dwa spotkania przeciwko Cavs w tym sezonie. Sobotnie spotkanie nie będzie jednak ostatnim w trakcie bieżących rozgrywek. Obydwie ekipy spotkają się ponownie 18. marca.
Według ekspertów PZBUK zdecydowanymi faworytami tego meczu są Detroit Pistons, mimo że grają na wyjeździe. Na zwycięstwo „Tłoków” kurs wynosi 1,27 – na Cavs aż 3,90.
Jeśli spojrzymy na sobotnie mecze, to ciekawie zapowiada się też starcie Heat – Nets. Grają w Miami, a na zespół z Brooklynu jest kurs aż 2,25. Podobnie wysoki jest na Memphis Grizzlies, którzy grać będą w Dallas. Za wygraną Grizzlies kurs wynosi 2,65.
Warto też zwrócić uwagę na dwa inne, dość jednostronne kursy. Aż 8,00 za wygraną Pelicans w Denver!? Oczywiście, że Nuggets są faworytami, ale niespodzianki w NBA zdarzają się często.
Poza tym Lakers faworytami w meczu z Suns? Po tym jak ostatnio grają Jeziorowcy i jak LeBron James broni, to zespół z Phoenix może z Lakers powalczyć. Zwłaszcza, że grają we własnej hali. Kurs na Suns wynosi 3,30 – na Lakers 1,35.
Spójrzcie też na kurs na OKC w San Antonio!
Wspieraj PROBASKET
