LeBron James wysyła wiele sygnałów sugerujących, że między nim a resztą drużyny są pewne nieporozumienia, które wpływają na całokształt współpracy. Po porażce z New Orleans Pelicans lider rotacji podkreślił, że drużynie brakuje chęci wygrywania. Bez wątpienia jest w tym trochę racji.
W święta, gdy LeBron James doznał urazu pachwiny, a jego koledzy ograli Golden State Warriors, Los Angeles Lakers byli na 4. miejscu w tabeli zachodniej konferencji i wszystko dla drużyny wyglądało bardzo dobrze. Ale gdy lider drużyny wypadł z gry, nagle Lakers przestali grać. Seryjne porażki spowodowały, że spadli w tabeli i obecnie patrzą na wizję zakończenia rywalizacji bez gry w play-offach. Te z każdą kolejną porażką uciekają coraz bardziej.
– Ilu z nich wie jak to jest, skoro nigdy w play-offach nie grali – mówił James w rozmowie z dziennikarzami. – Gdy tak naprawdę nie wiesz o co walczysz, trudno czasami wyjść poza swoja strefę komfortu. […] Czasami się po prostu tego boimy. Boimy się po coś sięgnąć, bo myślimy, że przegramy – mówi dalej LBJ. Otoczony młodymi zawodnikami, nie może na najważniejszym etapie sezonu liczyć na ich doświadczenie, bo ci go po prostu nie mają.
Do końca sezonu regularnego Lakers pozostały 23 mecze. Jeziorowcy są na 10. miejscu w zachodniej konferencji z bilansem 29-30. Poprzedniej nocy Lakers przegrali, a Sacramento Kings uciekli dzięki wygranej z Oklahomą City Thunder. Ekipa z LA jest 3,5 meczu za Los Angeles Clippers i San Antonio Spurs, którzy zajmują na ten moment dwa ostatnie premiowane awansem miejsca. To spora strata, ale zachodnia konferencja jest pełna zwrotów akcji, więc nie możemy Lakers wykluczyć z tej rywalizacji.
Brak play-offów dla Lakers oznaczałby koniec 13-letniej serii Jamesa. – Nie przyzwyczaję się do przegrywania – powtarza swoim kolegom. Według Rajona Rondo, kluczowa będzie postawa w obronie Lakers – to tutaj ekipa ma największe problemy z regularnością. – Dużą rolę odegrały kontuzje, które zostawiły na naszej drużynie swoje piętno – kontynuuje LBJ. – Mam nadzieję, że wkrótce odzyskamy Lonzo i w efekcie będziemy grać lepszą koszykówkę – kończy 3-krotny mistrz NBA.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Tylko dla wtajemniczonych i czytających uważnie 🙂 Założyliśmy na Facebooku specjalną grupę dyskusyjną dla czytelników i przyjaciół PROBASKET.
Grupa jest zamknięta, ale zapraszamy do niej wszystkich pozytywnych fanów NBA – https://www.facebook.com/groups/probasketpl/ – to ma być miejsce, gdzie będziemy dzielić się spostrzeżeniami i wymieniać doświadczeniami. Dołącz do grona pozytywnych fanów NBA.