Devin Booker ponownie doznał urazu ścięgna podkolanowego. Zawodnik nie zagra w kolejnych meczach swojej drużyny. Na razie nie wiadomo, jak długo potrwa przerwa lidera drużyny. To uraz, który ciągnie się za Bookerem od początku sezonu regularnego.
Phoenix Suns z pewnością liczyli na więcej. Są drużyną złożoną z młodych zawodników, ale pod przewodnictwem Devina Bookera i z pomocą DeAndre Aytona mieli zagrozić ekipom gotowym do walki o play-offy. To pierwszy sezon na stanowisku head-coacha Igora Kokoskova i zarząd ma wobec całego procesu wiele cierpliwości. Zwłaszcza, że szkoleniowiec od początku sezonu nie może regularnie korzystać z pomocy Devina Bookera.
Z bilansem 4-19 Suns są najgorszą drużyną w lidze. Bez Bookera na parkiecie, Suns tracą średnio 11/12 punktów więcej. W meczu z Los Angeles Lakers Booker ponownie kontuzjował ścięgno podkolanowe i może opuścić kilka kolejnych tygodni. To bardzo niewdzięczny uraz, który może ciągnąć się za graczem miesiącami, jeśli nie zostanie odpowiednio wyleczony. Suns tankują, więc nie mają nic do stracenia. Booker może odpoczywać, ile będzie trzeba.
Ostatnio jednak wylał z siebie odrobinę frustracji mówiąc, że przez całe życie był zwycięzcą i męczy go przebudowa, a co za tym idzie brak walki o play-offy konferencji. Nic nie wskazuje na to, by w bieżących rozgrywkach sytuacja miała się dla Suns zmienić. Booker urazu nabawił się w trzeciej kwarcie podczas kontry. – Tym razem zadbam o to, bym wrócił gotowy w stu procentach – mówił Devin. – Prawdopodobnie nie zagrałem meczu będąc w pełni zdrowym. Nie chcę zawieść mojej drużyny – dodaje.
W 19 meczach sezonu Booker notował średnio 23,5 punktu, 3,6 zbiórki i 6,7 asysty trafiając 43,9 FG% i 31,3 3PT%. Bez niego Suns mają ogromne problemy z egzekucją jakichkolwiek ofensywnych założeń. Sytuacja robi się gęsta, ale Kokoskov pozostaje bardzo spokojny. Doskonale zdaje sobie sprawę, że dobra gra jego drużyny w dużej mierze jest uzależniona od dyspozycji Bookera. Nie pozostaje mu nic innego, jak czekać na powrót młodego lidera.
Devin Booker was forced to leave the game in the second quarter after suffering a hamstring injury.
LeBron and Tyson Chandler went to check on the young star right after it happened. pic.twitter.com/AOlqjvbhqy
— NBA on ESPN (@ESPNNBA) 2 grudnia 2018
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET