Jeff Bzdelik wraca na trenerską ławkę Houston Rockets. To dla zespołu bardzo ważna informacja, ponieważ to właśnie Bzdelik odpowiadał za defensywę Rox w poprzednich rozgrywkach, gdy mieli jedną z najlepszych w lidze. Zespół chce do tego wrócić.
21. miejsce i strata średnio 111,3 punktu na sto posiadań. Houston Rockets mają ogromne problemy po tej stronie parkietu i pomóc rozwiązać ma je Jeff Bzdelik. Specjalista ds. defensywy opuścił sztab po minionym sezonie. 65-latek po wielu latach pracy chciał odpocząć. Mike D’Antoni obowiązki związane z pracą nad obroną rozdzielił na pozostałych trenerów. Nowe rozwiązanie okazało się dla Rockets nie działać. Poza tym zespół stracił dwóch klasowych defensorów – Trevora Arizę i Luca Mbah a Moute.
Zatem D’Antoni sięgnął po koło ratunkowe i poprosił Bzdelika, by ten wrócił do pracy. Można odnieść wrażenie, że dopiero teraz szkoleniowiec Rox docenił rolę swojego asystenta w sukcesach Rockets z minionego sezonu. W rozgrywkach 2018/2019 Rockets mieli 7. najlepszą defensywę ligi. Bzdelik wróci na ławkę D’Antoniego po święcie dziękczynienia. Na razie podpisał umowę do końca sezonu wchodząc w rolę defensywnego koordynatora. Niewykluczone, że wiele rzeczy będzie robił zdalnie.
Bzdelik postara się przywrócić to, co w poprzednim sezonie dla Rockets działało. Progres, jaki ekipa z Houston poczyniła w minionych rozgrywkach był ogromnym skokiem jakościowym i szczególnie podkreślano pracę Bzdelika. Swoją przygodę z koszykówką NBA rozpoczął 30 lat temu jako skaut. Następnie pracował z Patem Rileyem w New York Knicks, a w latach 2002-2004 jako head-coach Denver Nuggets. Prowadził także uczelnie – Wake Forest, Air Force i Colorado.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET