Na razie Miami Heat są najbliżej pozyskania Jimmy’ego Butlera. Problem dla stron polega na tym, że Minnesota Timberwolves zwyczajnie chce za dużo w zamian. Obóz Bultera mocno się wkurza, bo życzy sobie jak najszybszego rozwiązania sprawy. Negocjacje się przeciągają.
Jaka jest propozycja Miami Heat? W grę wchodzą Goran Dragić oraz/lub Hassan Whiteside. Poza zasięgiem pozostają Josh Richardson i Bam Adebayo. Najwyraźniej to Minnesocie Timberwolves nie wystarczy, by rozwiązać sprawę negocjacji. Jimmy Butler pozostaje poza grą i poza treningami. Pracuje indywidualnie, by utrzymać formę. Nie chce wracać do drużyny, ale co w wypadku, gdy kwestia transakcji nie zostanie rozwiązana przed rozpoczęciem sezonu regularnego?
Według informacji Marca Steina, Heat i Wolves czynili znaczący progres w rozmowach na temat Butlera. Nagle jednak ekipa z Minnesoty postanowiła całkowicie zmienić swoją propozycję, co doprowadziło do załamania i impasu, z jakiego strony nie są w stanie w tym momencie wyjść. Rzekomo transakcja nie będzie obejmowała trzeciego zespołu, choć to się może zmienić, jeżeli w najbliższych dniach nie dojdzie do żadnego przełomu w rozmowach. Pojawiali się Sacramento Kings, ale trudno powiedzieć, czy mają cokolwiek ciekawego do zaoferowania.
Czy Dragić i Whiteside to wystarczająca rekompensata za Butlera? Wolves chcą zmaksymalizować swoje szanse na pozyskanie konkretnych graczy. Dragić byłby dobrą alternatywą dla Jeffa Teague’a i otworzyłby pozycję nr 1 na rywalizację. Whiteside z kolei ma za sobą bardzo trudny sezon, w którym nie znalazł uznania Erika Spoelstry. Jest w stanie grać na wysokim poziomie, ale często jest zwyczajnie niezdyscyplinowany. Stanowi pewien rodzaj niebezpieczeństwa dla chemii w szatni, a z tym Wolves mieli ostatnio kłopoty.
Dlatego w Minnesocie będą naciskać, by w wymianie znalazł się ktoś z dwójki Richardson, Adebayo. Nie słychać o alternatywnych rozwiązaniach prośby Butlera, więc Heat pozostają najbardziej prawdopodobnym kierunkiem. Niewykluczone, że jeśli lada dzień nie dojdzie do rozwiązania sprawy, we wszystko wmiesza się właściciel T-Wolves – Glen Taylor, który może w błyskawicznym tempie zaakceptować ofertę Heat i w ten sposób zakończyć nieprzyjemna sagę dla jego organizacji.
Wyniki NBA: Knicks wygrywają derby, świetny Kanter i solidny Gortat
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET