Derrick Rose został w NBA pomimo wszelkich głosów sugerujących, że to dla rozgrywającego koniec przygody z najlepszą ligą świata. W kolejnym sezonie nadal będzie pomagał Minnesocie Timberwolves. Eric Gordon twierdzi, że zamiast krytykować, powinniśmy docenić to, jakim koszykarzem był.
Przed problemami zdrowotnymi, Derrick Rose wyrastał na topową gwiazdę ligi. Zdobył już nagrodę MVP i miał poprowadzić Chicago Bulls do pierwszego mistrzostwa od czasów Michaela Jordana. Tak się jednak nie stało. Seria urazów pozbawiła zawodnika przewagi szybkości, dynamiki i nieprzewidywalności. Wrócił jako koszykarz nie pasujący do obecnej NBA. To problem, z którym zmaga się do tej pory.
Siłą rzeczy w stronę Rose’a skierowała się fala hejtu i krytyki. Rozgoryczeni kibice są źli, że nigdy nie wrócił do poziomu, jaki prezentował w Chicago. W międzyczasie jego wypowiedzi i skandal związany z oskarżeniem o gwałt spowodował, że wizerunek Rose’a drastycznie ucierpiał. Zawodnik cały czas stara się wrócić do gry na wysokim poziomie i zaprzecza wszelkim pogłoskom o chęci zakończenia kariery. Teraz w jego obronie stanął Eric Gordon.
– Jeśli nie uwielbiasz Derricka Rose’a, to nawet nie wiem, co mam Ci powiedzieć – zaczyna Gordon. – Prawdopodobnie najbardziej dynamiczny rozgrywający, jaki kiedykolwiek grał w NBA. Zauważyłem, że ludzie częściej zauważają jego problemy i negatywne strony jego kariery. To całkowicie nie fair – dodaje Gordon, który jest dobrym znajomym zawodnika Minnesoty Timberwolves. Panowie grali razem w szkole średniej.
Na kolejny sezon Rose podpisał na rok za minimum. W poprzednim sezonie pomagał T-aWolves z ławki rezerwowych i zaliczył kilka dobrych występów w play-offach zespołu Toma Thibodeau. W 5 spotkaniach fazy posezonowej notował na swoje konto średnio 14,2 punktu, 2,6 asysty trafiając 50,9 FG%.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET
Warto nas obserwować:
- PROBASKET na Instagramie
- PROBASKET na Twitterze
- PROBASKET na Facebooku
- PROBASKET na YouTube
Szukasz strojów meczowych, t-shirtów, bluz i innych ubrań oraz akcesoriów z logo swojej ulubionej drużyny NBA? Sprawdź ofertę oficjalnego sklepu Nike. Nike jest głównym partnerem NBA.
NBA: LeBron James nie przestanie walczyć i angażować się w politykę
Podcast PROBASKET 015: LeBron najważniejszym sportowcem na świecie? Wielka odwaga Love’a