W pierwszy meczu serii pomiędzy Boston Celtics i Philadelphią 76ers, pierwszoroczniak Ben Simmons usłyszał z trybun TD Garden bardzo doniosłe: „Not a rookie”. Fani C’s sugerowali, że debiutant Sixers wcale debiutantem nie jestem.
Okrzyki „Not a rookie” wybrzmiały przy okazji rzutu z linii wolnych wykonywanego przez Bena Simmonsa – mocnego kandydata do nagrody dla najlepszego pierwszoroczniaka. Z powodu opuszczonego przez Australijczyka sezonu 2016/2017, fani w TD Garden uznali, że namieszają mu w głowie krzycząc, iż wcale pierwszoroczniakiem nie jest. By wzmocnić efekt, gdy na linii stanął Jayson Tatum pojawiły się okrzyki „He’s a rookie” (on jest pierwszoroczniakiem).
Simmons zanotował 18 punktów, 7 zbiórek i 6 asyst, ale zapisał na swoje konto także 7 strat i słaby występ w defensywie. Po meczu mówił jednak, że okrzyki z trybun nie zrobiły na nim większego wrażenia. – Nie obchodzi mnie to i w żaden sposób to na mnie nie wpływa – przyznał. Tatum z kolei stwierdził, że niczego nie słyszał. – Na tym etapie skupiam się tylko na wygrywaniu – mówi. Zobaczcie sami…
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET