Golden State Warriors stanęli przed ścianą i zwyczajnie nie mieli innego wyjścia. Zespół poinformował o zwolnieniu z kontraktu Omriego Casspiego. Decyzja zapadła, by zrobić miejsce dla Quinna Cooka, który ma stanowić większe wsparcie dla drużyny podczas play-offów.
Omri Casspi w ostatnim czasie miał problemy zdrowotne i przez uraz stopy nie mógł biegać i skakać. Golden State Warriors, by móc skorzystać z Quinna Cooka w play-offach, musieli wyczyścić jedno miejsce w rotacji. Padło na Casspiego. Skrzydłowy rozegrał dla GSW 53 mecze tego sezonu i w siedmiu wychodził jako starter. W około 14 minut notował 6 punktów i 4 zbiórki. W trakcie off-season 2016 porozumiał się z Warriors w sprawie rocznej umowy za minimum.
Tymczasem Cook jest bardzo bliski podpisania z Warriors 2-letniego kontraktu. To dla zawodnika spełnienie marzeń, ale nie dostaje też szansy przez przypadek. W trakcie nieobecności Stephena Curry’ego stał się niezwykle ważną postacią składu, dostarczając dużą produktywność w ataku. W ostatnim meczu, przegranym przez Warriors z New Orleans Pelicans, Cook zanotował 21 punktów trafiając pięć trójek.
– Czujemy się z nim bardzo komfortowo i nie mamy żadnych problemów z jego grą na pozycji rozgrywającego w pierwszym składzie – przyznał niedawno Draymond Green, który stara się być mentorem dla swoich młodszych kolegów. Wielokrotnie w trakcie meczów miała miejsce sytuacja, gdy koledzy z drużyny byli wściekli na Cooka za każdym razem, gdy zawahał się przy próbie oddania rzutu. – Ma korzystać z tego, co wypracuje – podkreślał Kevin Durant.
W 31 rozegranych dla Warriors meczach, Cook notował na swoje konto średnio 9,4 punktu trafiając 49,4 FG% i 44,8 3PT%.
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET