Mimo problemów z kolanem, LaMarcus Aldridge zagrał w meczu z Thunder i pomógł swojej drużynie odnieść ważne zwycięstwo na drodze przypieczętowania play-offów dla Spurs. W pozostałych meczach Heat pewnie pokonali u siebie Bulls, a Wizards zaliczyli wpadkę przegrywając z Pistons na wyjeździe. 24 punkty i 23 zbiórki zanotował Andre Drummond. W Sacramento natomiast miejscowi Kings nie dali rady Pacers. W ostatnim meczu dnia, Warriors po raz kolejny przegrali przed własną publicznością. Tym razem lepsi okazali się Bucks.
WASHINGTON WIZARDS – DETROIT PISTONS 92:103
Wyniki NBA: Drummond zdominował Wizards, double-double Gortata
CHICAGO BULLS – MIAMI HEAT 92:103
OKLAHOMA CITY THUNDER – SAN ANTONIO SPURS 99:103
– Potrzebując zwycięstwa, San Antonio Spurs mogli skorzystać z dwóch rzeczy, które w tym sezonie dla nich nie zawodzą – defensywy i LaMarcusa Aldridge’a. Silny skrzydłowy wyszedł na parkiet pomimo problemów z lewym kolanem. Spurs desperacko potrzebują jego pomocy w walce o play-offy zachodniej konferencji.
– Jakbyśmy grali bez niego, to równie dobrze mogliśmy oddać zwycięstwo rywalowi – twierdzi Manu Ginobili. Dzięki wygranej Spurs podskoczyli dwa miejsca w tabeli i zrównali się bilansem z Oklahomą City Thunder. Końcówka mogła potoczyć się inaczej, gdyby Russell Westbrook nie stracił dwóch posiadaniach na bardzo niecelne rzuty za trzy. Dwukrotnie piłka przeleciała obok obręczy.
– Spurs otwierali czwartą kwartę przegrywając 4 punktami. Trafienia Kyle’a Andersona, Patty’ego Millsa i Davisa Bertansa pozwoliły gospodarzom objąć kilkupunktowe prowadzenie w połowie finałowej odsłony. Tego Spurs już nie wypuścili, a decydujące ciosy w ostatnich sekundach zadał Aldridge, który zanotował 25 punktów (9/19 FG), 11 zbiórek, 2 asysty i 2 bloki.
– Po stronie gości z Oklahomy wyróżniał się Paul George, który zakończył noc z dorobkiem 26 oczek (9/20 FG, 3/6 3PT), 7 zbiórek, 6 asyst i 4 przechwyty. W czwartej kwarcie Spurs zatrzymali Thunder na 27% skuteczności z gry. Grzmoty w kolejnym meczu zagrają u siebie z Denver Nuggets. Spurs z kolei czeka kolejna trudna przeprawa, tym razem z Houston Rockets.
INDIANA PACERS – SACRAMENTO KINGS 106:103
– Zaskakująco trudny mecz dla Indiany Pacers. Ostatecznie Victor Oladipo dostarczył punkty w momencie, w którym było to najbardziej potrzebne. Oladipo 13 ze swoich 24 oczek zdobył w czwartej kwarcie spotkania. Dzięki jego dwóm rzutom wolnym na 2,5 sekundy przed końcem, Pacers utrzymali się na powierzchni.
– To czwarta wygrana z rzędu zespołu Nate’a McMillana. Pacers na 3 minuty przed końcem prowadzili 99:91 po runie 12:5. To miało zakończyć mecz, ale Kings odpowiedzieli. Trójka Bogdana Bogdanovicia na 3,4 sekundy przed końcem zredukowała stratę gospodarzy do 103:104. Po dwóch trafieniach Oladipo, Kings mieli szansę na doprowadzenie do dogrywki, ale tym razem Bogdanović spudłował.
– Bogdan skończył zawody mając na swoim koncie 21 punktów (8/15 FG, 4/9 3PT), 3 zbiórki, 4 asysty. Z ławki 20 oczek (7/12 FG, 4/7 3PT), 7 zbiórek, 4 asysty dołożył Buddy Hield. Po stronie Pacers 25 punktów z 13 rzutów Bojana Bogdanovicia i kolejne 24 oczka (9/14 FG, 2/7 3PT), 5 zbiórek, 2 asysty i 3 przechwyty Victora Oladipo.
– Pacers kolejny mecz zagrają z Los Angeles Clippers. Kings u siebie będą gościć Golden State Warriors.
Wybraliśmy 15 najlepszych produktów z wyprzedaży w oficjalnym sklepie Nike!
MILWAUKEE BUCKS – GOLDEN STATE WARRIORS 116:107
Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET